GKS Katowice pokonał ekipę Projektu Warszawa 3:1 i jest to pierwsze zwycięstwo te drużyny w obecnym sezonie. – Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Przeciwnik naprawdę dobry i nie spodziewaliśmy się, że wygramy za trzy punkty – powiedział po meczu Jakub Jarosz.
– Nie wiedzieliśmy, jak się ten mecz ułoży, ale chcieliśmy bronić własnego terytorium. To się nam udało, zaczynamy na początku sezonu ze zwycięstwem, a to na pewno pomaga w późniejszych etapach – dodał atakujący GKS-u. – Miejmy nadzieję, że to zwycięstwo przełoży się na naszą pewność siebie w kolejnych spotkaniach – podkreślił Jarosz. – Rozegraliśmy już dwa mecze, jeden przegrany, drugi wygrany, ale oba dość przyzwoite. Jedziemy do Iławy walczyć.
– Naszym atutem jest to, że jesteśmy ze sobą juz drugi sezon. Ten system bloku-obrony szlifujemy to, co robiliśmy w zeszłym sezonie. W tych elementach wyglądaliśmy bardzo przyzwoicie – ocenił swój zespół trener Grzegorz Słaby. – Nie udaje nam się zablokować dużo piłek, ale je dotykami i kreujemy kontrataki. W dalszym ciągu musimy pracować nad tymi piłkami, które mamy dalej przyjęte od siatki, bo to połączenie jest dużo trudniejsze, niż gdy piłka jest przyjęta bliżej siatki. Ale to jest logiczne i w każdym zespole tak jest. Bardzo się cieszę z tego, jak zagrał nasz lider, bo Kuba Jarosz wziął na siebie bardzo duży ciężar grania zagrywką, kończył kontrataki. Ale wszyscy zasługują na pochwałę.
źródło: GKS Katowice TV, inf. własna
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS