A A+ A++

Lista sukcesów Jakuba Jakowicza jest nadzwyczaj długa, znajdują się na niej nagrody na prestiżowych międzynarodowych konkursach muzycznych, koncerty z renomowanymi orkiestrami, zarówno w Polsce, jak i poza granicami, współpraca ze znakomitymi dyrygentami, i na dokładkę profesura na warszawskim Uniwersytecie Muzycznym. Pytamy muzyka, czy więc w tak poważnym życiu artystycznym jest choć odrobina miejsca na muzyczne marzenia?

Jakub Jakowicz poprowadził Orkiestrę Archetti, jak mawiają, od pulpitu czyli jako pierwszy skrzypek. Miał więc oczywisty wpływ na interpretację granych utworów. Z pewnością nie był despotycznym pierwszym skrzypkiem, budzącym przerażenie w muzykach.

Czy jest w Jakubie Jakowiczu dusza muzycznego odkrywcy i poszukiwacza? Czy chciałby wprowadzić na sale koncertowe utwory niegrywane dosłownie od wieków, jak np. mało znany polski barok, który uważa się za ciekawy?

Wspólny koncert Jakowicza i Archetti nie był przypadkiem. Skrzypek zdecydował się na to muzykowanie przez wzgląd na oczywiste walory Orkiestry.

Publika szczelnie wypełniła widownię, były też dostawki. Brawom nie było końca, ale czy ktokolwiek spodziewał się innego biegu zdarzeń? Doskonali muzycy dają tylko doskonałe koncerty.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOlbrzymi sukces Wiktorii Wróbel
Następny artykułDziewczyna Orłosia wygina się na balkonie. Ma na sobie tylko piżamę