Aż trudno uwierzyć, że 47-letni rowerzysta zdołał jechać, będąc w stanie silnego upojenia alkoholowego. Kilkanaście minut przed zatrzymaniem upominany był przez policjantów za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
W poniedziałek, 24 kwietnia gostynińska policja poinformowała o zdarzeniu, do którego doszło kilka dni wcześniej, 20 kwietnia po godzinie 13 w miejscowości Huta Nowa (pow. gostyniński).
– Policjanci gostynińskiej komendy zauważyli rowerzystę, wobec którego kilkanaście minut temu podejmowali interwencję w związku ze spożywaniem alkoholu w miejscu publicznym. Mężczyzną okazał się 47-letni mieszkaniec powiatu gostynińskiego, który został poddany badaniu alkomatem – informuje mł. asp. Paweł Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie.
Jak się okazało, 47-latek wsiadł na rower mając w organizmie… ponad 3,5 promila alkoholu. Za swój „wyczyn” odpowie przed sądem – grozi mu wysoka grzywna oraz zakaz sądowy jazdy na rowerze.
– Pamiętajmy, że pijani kierujący, w tym rowerzyści, są często sprawcami tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Każdy kierujący prowadzący swój pojazd po alkoholu lub znajdując się pod wpływem podobnie działającego środka jest poważnym zagrożeniem na drodze, nie tylko dla siebie ale i dla innych użytkowników dróg – podsumowuje mł. asp. Paweł Klimek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS