A A+ A++

Szukasz zestawienia najmodniejszych spodni damskich na ten sezon? Poniżej przedstawiamy pięć modeli, które koniecznie muszą zagościć w Twojej szafie. Uwaga: wszystkie z nich pasują do każdej sylwetki!

Klasyczne jeansy, czyli podstawa damskiej szafy

Gdyby trzeba było określić, jakie spodnie damskie nigdy nie wyjdą z mody, prawdopodobnie nasz wybór padłby na klasyczne jeansy. Ich prosty krój, umiarkowanie wysoki stan kończący się pod pępkiem, proste kieszenie i uniwersalne zastosowanie to wszystko, czego można wymagać od idealnych spodni. Klasyczne jeansy świetnie prezentują się z białą koszulą i czarnymi szpilkami, ale równie dobrze można je nosić do trampek i oversizowego podkoszulka z logo ulubionego zespołu. Kupując wysokiej jakości klasyczne jeansy znanych i renomowanych marek, zapewniasz sobie bazę do mnóstwa stylizacji i to na wiele sezonów. Najlepsze ceny oryginalnych jeansów największych producentów modowych znajdziesz w HalfPrice: tylko tutaj za cenę spodni sieciowych kupisz oryginalne markowe jeansy wykonane z najlepszego denimu.

Spodnie boyfriendy, czyli seksowne przeciwności

Od paru sezonów stawiamy przede wszystkim na wygodę. Do lamusa odeszły spodnie rurki i niewygodne, obcisłe jeansy. Obecnie im szerzej, tym lepiej, stąd tak wielka popularność tzw. boyfriendów. To spodnie jeansowe o szerokim kroju, które charakteryzują się tym, że wyglądają, jakbyś faktycznie pożyczyła je od swojego partnera. Chociaż boyfriendy same w sobie nie są szczególnie kobiece, wyjątkowo lekki i seksowny look można uzyskać łącząc je z dopasowanym crop-topem lub dopasowaną koszulką z głębokim dekoltem. Boyfriendy najwygodniej i najmodniej nosić do sneakersów, ale zadziwiająco ciekawie łączą się także ze… szpilkami.

Legginsy dla Twojej wygody

Legginsy to spodnie, bez których większość z nas nie wyobraża sobie ćwiczeń, ale obecna moda streetwearowa zachęca do noszenia ich również na co dzień. To doskonała wiadomość dla wszystkich pań, które po prostu lubią czuć się komfortowo, a dobrze dobrane legginsy są przecież jak druga skóra. Renomowane marki oferują legginsy w wielu różnych kolorach i z mnóstwem printów, dlatego bez problemu znajdziesz model dopasowany do swojej figury i gustu.

Kuloty na elegancko i na imprezę

Kuloty to spodnie o ciekawym kroju, które sięgają połowy łydki, są szerokie i mają podniesiony stan. Pięknie prezentują się zarówno na sylwetkach szczupłych, jak i bardziej zaokrąglonych. Kuloty, w zależności od tego, z jakiego materiału są odszyte, mogą być idealnym towarzyszem do pracy, jak i na swobodne popołudnie na łonie natury. Gładkie kuloty odszyte z ciężkiego, lejącego materiału będą pięknie się komponować z białą koszulą i szpilkami. Z kolei cienkie, wzorzyste kuloty to kompan dla sandałków, letniej bluzki i wyplatanego koszyka.

Palazzo nie tylko na plażę

Spodnie palazzo przypominają odrobinę kuloty w kroju, jednak są od nich dłuższe i to znacznie. Palazzo nie tylko są długie, ale wręcz sprawiają wrażenie “za długich”. Mogą się zawijać na butach, przypominając styl dzieci kwiatów. To spodnie, które w wydaniu lekkim, kwiecistym, będą dobrym dodatkiem na plażę, ale np. uszyte z czarnego lnu będą elegancką alternatywą dla spódnicy na bardziej oficjalne, letnie wyjścia. Palazzo mogą być także szyte z grubej tkaniny, dobrze pasującej do zimowych stylizacji.

Aby nie zaburzyć proporcji sylwetki, dobrze jest je łączyć z bluzkami wpuszczanymi do spodni lub krótkimi sweterkami. Palazzo mogą być noszone przez wszystkie rodzaje sylwetki, ponieważ pomagają zatuszować ewentualne mankamenty sylwetki: grunt, to umiejętnie łączyć je z innymi elementami stroju.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzeroka analiza przed kolejnym przetargiem. Pieniędzy wystarczy?
Następny artykułMaszynista przejechał “na czerwonym”. Dwa pociągi Intercity jechały na siebie pod Krakowem