A A+ A++

Pod koniec 2020 roku wprowadzono szereg przepisów, które określiły, jakie uprawnienia trzeba zdobyć, aby wykonywać loty dronami. Określono poziomy ryzyka wykonywanego lotu, a na tej podstawie wyszczególniono kategorie, podkategorie oraz scenariusze. Aby móc dronem latać profesjonalnie, należy zdobyć uprawnienia z tak zwanej kategorii szczególnej. Podzielono ją aż na dziewięć scenariuszy, które różnią się między sobą. Warto poznać je bliżej, dowiadując się na ich temat znacznie więcej.

Kategoria szczególna – co to?

Do kategorii szczególnej zaliczane są loty średniego ryzyka. Zalicza się do nich wszystkie te operacje, które nie wchodzą w zakres kategorii otwartej. Osoby, które zdobyły certyfikat UAVO właśnie z kategorii szczególnej, mogą samodzielnie podejmować się oceny tego, jaka odległość od ludzi oraz zabudowań pozwala na bezpieczny lot. Takie uprawnienia umożliwiają planowanie profesjonalnych operacji, w których wykorzystywane są drony. W kategorii szczególnej wyróżniono – jak już wspomnieliśmy – dziewięć scenariuszy. Podziału dokonano, opierając się na:

  • typie operacji;
  • typie wykorzystywanego drona;
  • wadze drona.

Wykonywanie profesjonalnych lotów w kategorii szczególnej wymaga odpowiednich uprawnień. Zdobywa się je, kończąc specjalistyczne szkolenie oraz zdając egzamin.

Operacje VLOS – jakie scenariusze obejmują?

Wyodrębnione scenariusze dzieli się na dwie główne grupy. Jedną z nich są loty VLOS, a więc te, które odbywają się w zasięgu wzroku operatora, drugą zaś loty BVLOS, czyli te poza zasięgiem wzroku. Szkolenia umożliwiające wykonywanie lotów VLOS stworzone zostały z myślą o tych osobach, które nie zamierzają wykorzystywać dronów do przeprowadzania operacji na dużym terenie. Pozwalają one na loty w niewielkiej odległości. Na ogół zalicza się do nich loty, podczas których nagrywa się filmy bądź robi zdjęcia, na przykład ślubne. W tej kategorii wyróżnia się kilka scenariuszy. Są to:

  • NSTS-01;
              
  • NSTS-02;
              
  • NSTS-03;
              
  • NSTS-04.

Pierwszy scenariusz to loty dronami, których masa nie przekracza czterech kilogramów. Drugi pozwala na wykonywanie lotów maszynami, które ważą od czterech do aż dwudziestu pięciu kilogramów. Scenariusz trzeci to loty bezzałogowymi stałopłatami o wadze do dwudziestu pięciu kilogramów, zaś ostatni – czwarty – pozwala na wykonywanie lotów bezzałogowymi helikopterami, których masa nie jest większa niż dwadzieścia pięć kilogramów.

Operacje BVLOS – jakie scenariusze obejmują?

Certyfikat UAVO BVLOS pozwala na wykonywanie lotów na znacznie większym terenie. Umożliwia także loty w zasięgu wzroku pilota oraz poza nim do dwóch kilometrów. Jeśli planujemy zajmować się zbieraniem danych fotogrametrycznych bądź patrolować teren, takie uprawnienia są niezbędne. W tym przypadku wyróżnia się cztery scenariusze. Są to:

  • NSTS-05;
              
  • NSTS-06;
              
  • NSTS-07;
              
  • NSTS-08.

Wyjaśnienie jest analogiczne, jak w przypadku kategorii VLOS. I tak scenariusz pierwszy pozwala na loty dronami, których waga nie przekracza czterech kilogramów, zaś scenariusz drugi tymi, które nie ważą więcej niż dwadzieścia pięć kilogramów.

Więcej informacji znajdziecie na stronie: https://ironsky.pl/czy-musze-miec-kurs-na-drona-po-co-mi-szkolenie-na-pilota-drona-z-kategorii-szczegolnej-nsts-01-czyli-vlos-do-4kg-jakie-sa-inne-krajowe-scenariusze-standardowe-nsts/

Masz pytania? Napisz na: [email protected], zadzwoń do instruktorów IRONSKY (instruktor Kuba 663 944 151, instruktor Darek 519 410 610) lub skontaktuj się z Centrum Szkoleniowym IRONSKY za pośrednictwem mediów społecznościowych: https://www.facebook.com/ironskypl/

0
0
votes

Oceń temat artykułu

reklama


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułXVI Festiwal Piosenki Europejskiej w Mordach
Następny artykułKościół nie pomaga uchodźcom? Oto, jak sprawa naprawdę wygląda