Chcą w nowym roku pożegnać papierosy, zrzucić trochę kilogramów, znaleźć czas dla siebie i na podróżowanie.
Koniec roku sprzyja postanowieniom na nadchodzące 12 miesięcy. Zapytaliśmy kilka osób z lokalnego świecznika o to, co sami sobie obiecali na najbliższy czas.
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Maria Wrzos-Meus zaplanowała przejście na wegetarianizm. Pierwsze kroki już poczyniła, gdyż potrafi przyrządzić całkiem sporo smakowitych dań z przewagą warzyw. Ale moment spożycia ostatniego kęsa mięsa przewidziany jest na 2020 rok. Pani Maria tłumaczy, że nie pójdzie w stronę weganizmu. Nie wykluczy z diety owoców morza, jajek i nabiału.
– W nowym roku chciałabym zwiedzić Armenię. Chciałabym też poświęcić więcej czasu rodzinie – mówi pani dyrektor.
Znaleźć w końcu trochę czasu dla siebie pragnie szefowa Powiatowego Urzędu Pracy Magdalena Werstak.
– Mam niekiedy wrażenie, że cały czas jestem w pracy – tłumaczy.
Inżynier miasta Andrzej Różański obiecał sobie, że rzuci palenie. Postanowił także mocno dopilnować wielkich inwestycji (zwłaszcza tramwajowej), pod znakiem której upłynie kolejny rok.
O remoncie Zamkowej w takim samym kontekście mówi też wiceprezydent Pabianic Marek Gryglewski. Być może uda mu się połączyć dwa wyzwania.
– Chciałbym zrzucić parę kilogramów – wyznaje. Ile dokładnie, tego nie zdradza.
Bardziej konkretna jest w tej materii dyr. Magdalena Werstak, która chce być lżejsza o 10 kilo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS