A A+ A++

Zdjęcie w tle: astronomy.cafe

Pytanie, jaki teleskop powinnam lub powinienem kupić, stawia sobie każda osoba rozpoczynająca swoją przygodę z astronomią. Jednak czy jest to odpowiednio zadane pytanie? A jeżeli tak, to w jaki sposób brzmi na nie odpowiedź? W poniższym artykule rozwiejemy wątpliwości i pokażemy, w jaki sposób i czym kierować się przy wyborze teleskopu. Warto przeczytać go w całości, ponieważ to z pewnością ułatwi zrozumienie zagadnienia i pomoże wybrać odpowiedni sprzęt. Tekst ten skierowany jest do osób poszukujących sprzętu do obserwacji wizualnych. Na końcu znajduje się lista naszych faworytów do podanych wymagań.

Czy teleskop jest mi potrzebny?

Na to pytanie można dość prosto sobie odpowiedzieć, ale zastanówmy się nad nim chwilę. Jeżeli naszym celem jest zainteresowanie dziecka astronomią i ogólne zainicjowanie takiej pasji, to teleskop może nie tylko nie być dobrym wyborem, ale też skutecznie tę iskrę pasji stłumić. Dlaczego? Otóż teleskopy to często duże i nieporęczne narzędzia, które na pewno nie są proste w obsłudze. Gdy podarujemy dziecku teleskop, może ono zwyczajnie czuć się zagubione, a kiedy i rodzic będzie bezradny, to nic już nie wskóramy. Jeżeli natomiast kupimy teleskop sobie, to po pewnym czasie może nam się odechcieć ciągle wystawiać go na podwórko lub wozić poza miasto.

Dla takich osób, u których dopiero co pojawia się iskra zainteresowania astronomią, naszym zdaniem dużo lepszym zakupem będzie lornetka. Tutaj pojawia się pierwsza przewaga tych urządzeń nad teleskopami – prostszy wybór. Lornetki są z natury mniejsze, a co za tym idzie, mniej kosztowne, dlatego za niższą cenę jesteśmy w stanie zakupić lepszej klasy sprzęt w tej kategorii. Na początek doskonałym wyborem będą lornetki 7×50, 10×50, a także 15×70 (w tej notacji pierwsza liczba oznacza przybliżenie, a druga średnicę w milimetrach). Lornetki o większej średnicy pokażą nam obraz o lepszej jakości i ujawnią ciemniejsze szczegóły obiektów, wszystkie natomiast dadzą nam stosunkowo szerokie pole widzenia, co umożliwia obserwację dużych i pięknych obiektów na nocnym niebie.

Podstawowymi przewagami lornetek są ich poręczność oraz łatwość użytkowania, bez trudu można taką lornetkę zabrać w plecak i wyjechać z nią poza miasto. Dodatkowo taki sprzęt sprawdzi nam się do obserwacji dziennych. Trzeba jednak pamiętać, że do lornetek niezwykle przydatnym akcesorium jest solidny statyw. Dzięki niemu raz ustawiony obiekt w lornetce pozostanie przez chwilę w polu widzenia (zanim niebo zdąży pozornie się obrócić), a wtedy możemy pokazać go innym, co jest niezwykle przydatne podczas obserwacji w kilka osób.

Lornetki to świetny wybór na początek swojej przygody z obserwacjami nocnego nieba.

Podsumowanie lornetki:

Koszty: 250-750 zł + statyw około 150 zł (na początek).

Plusy: Wiele dużych i łatwych obiektów do obserwacji, łatwość obsługi, poręczność, niska cena za sprzęt dobrej klasy.

Minusy: Praktyczny brak możliwości rozwoju sprzętu (trzeba wymienić dla podniesienia jakości), niektóre obiekty poza zasięgiem (planety i małe mgławice).

Jaki chcę teleskop?

Jeżeli jednak jesteśmy zdecydowani, że teleskop to jest to coś, czego potrzebujemy, pojawia nam się seria pytań, na które musimy sobie odpowiedzieć. Jakie obiekty chcemy takim teleskopem obserwować? Jak bardzo „przenośny” ma być nasz zestaw? Czy chcemy, aby nasz sprzęt był dobrą „platformą” do rozwoju w przyszłości? Aby ułatwić odpowiedź na te pytania, rozważmy każde z nich osobno.

Jakie obiekty chcemy obserwować?

Obiekty do obserwacji możemy z grubsza podzielić na dwie skrajnie ważne kategorie: duże i małe obiekty. Duże obiekty to najczęściej są mgławice, gromady gwiazd (kuliste i otwarte), a także niektóre galaktyki. Te obiekty nie wymagają dużych przybliżeń, a kluczowa w ich obserwacji jest ilość zebranego światła, gdyż często są one bardzo ciemne. Małe obiekty z kolei często są jasne, więc dużo większe znaczenie w ich przypadku ma ogniskowa, popularnie nazywana przybliżeniem.

W przypadku dużych i ciemnych obiektów najlepiej sprawdzą się teleskopy o niskiej światłosile, czyli stosunku ogniskowej do apertury. Dzięki temu zbiorą one dużo światła i wytworzą jasny obraz. Jest to taki paradoks niskiej światłosiły, która daje dużą jasność obiektów. W przypadku małych obiektów światłosiła (ang. F – ratio) nie gra aż takiej roli, a dużo ważniejsze jest, aby nasz teleskop miał jak największą ogniskową.

O finalnym przybliżeniu i polu widzenia naszego teleskopu decyduje tzw. okular. Jest on przyczepiany do teleskopu i to do niego przykłada się oczy. Im mniejsza ogniskowa takiego okularu, tym większe przybliżenie otrzymamy (przybliżenie = ogniskowa teleskopu / ogniskowa okularu). Jeżeli chcielibyśmy obserwować i małe i duże obiekty, to powinniśmy wybrać jak najbardziej uniwersalną ogniskową dla naszego teleskopu (750-1500mm) i do tego dokupić odpowiedni zestaw okularów. Okulary są jednak elementami wykonanymi ze szkła, więc wprowadzają wady optyczne. Często najtańsze okulary wykonane z plastiku i niskiej jakości soczewek psują nam obraz z dobrego teleskopu, dlatego lepiej dobrać mniej, ale za to lepszych okularów do naszego zestawu.

Demonstracja wpływu ogniskowej teleskopu/obiektywu na przybliżenie obrazu, lecz pamiętajmy, że im większe przybliżenie tym obraz jest ciemniejszy (przy tym samym rozmiarze lustra głównego lub soczewki).

Standardowymi ogniskowymi do okularów teleskopowych są: ok. 25mm (szerokie pole widzenia), 13-17mm (węższe pole widzenia), <8mm (okulary planetarne).

Dobry artykuł pokazujący różnice w przybliżeniach dla okularów o różnych ogniskowych:
https://optcorp.com/blogs/telescopes-101/choosing-best-telescope-eyepieces

Podsumowanie obiektów:

Do obserwacji planet kluczowa jest duża ogniskowa (przybliżenie) wyrażana w milimetrach.

Do obserwacji obiektów głębokiego nieba kluczowa jest światłosiła, która powinna być jak najniższa, aby zbierać jak najwięcej światła.

Im dłuższa ogniskowa, tym szersze musi być lustro główne, aby mieć niższą ogniskową, czyli im większe przybliżenie tym większy gabaryt teleskopu, chyba, że nie zależy nam na światłosile (np. przy obserwacji planet).

Uniwersalne ogniskowe zawierają się w przedziale 750-1500 mm, a wszystko na granicach tego przedziału lub poza nim będzie dość specjalistycznym sprzętem, dostosowanym pod konkretny typ obserwacji.

Do obserwacji planet najlepiej nada się sprzęt z ogniskową powyżej 1000 mm, a jego światłosiła nie ma znaczenia.

Do obserwacji obiektów głębokiego nieba najlepiej nada się teleskop z ogniskową powyżej 400 mm i jak najniższą świałosiłą.

Do teleskopu warto dobrać okulary o ogniskowych odpowiadających naszym potrzebom.

Łatwość obsługi, gabaryty oraz jakość sprzętu

Kolejnym ważnym aspektem w doborze sprzętu dla siebie jest jakość i łatwość obsługi sprzętu. W tym artykule nie zajmiemy się dziesiątkami konstrukcji optycznych oraz ich wadami i zaletami, lecz całe zagadnienie podzielimy sobie na dwie części: teleskopy zwierciadlane oraz soczewkowe.

Teleskopy zwierciadlane niższym kosztem oferują nam lepsze parametry, przede wszystkim w kwestii apertury, gdzie wyprodukowanie szerokiej soczewki jest kosztowne dla producenta, lecz dzieje się to kosztem przymusu ich kolimacji. Co to znaczy? Takie teleskopy trzeba kalibrować, najlepiej po każdych większych wstrząsach, na przykład przy przewożeniu. Polega to na wyrównaniu zwierciadeł względem osi optycznej, co nie jest czasochłonne ani trudne dla wprawionej osoby, ale nowicjusza może zniechęcić.

Refraktory, czyli teleskopy soczewkowe, są natomiast często mniejsze i nie wymagają żadnej kalibracji, gdyż soczewki są w nich przymocowane na stałe. To oferuje cenną prostotę ale przynosi wady optyczne, które mogą przeszkadzać na późniejszych etapach rozwoju w dziedzinie.

Wybór rodzaju teleskopu jest silnie uzależniony od naszych preferencji odnośnie typu obserwacji. Jeżeli nie chcemy wydać dużo, a astronomia ma być w głównej mierze dobrą zabawą, refraktor będzie świetnym wyborem. Jeżeli jednak chcemy, aby było to nasze poważne hobby, to teleskop zwierciadlany (reflektor) będzie lepsza opcją.

Typ montażu

Przedostatnią i jedną z ważniejszych kwestii jest typ montażu. Montaż to sprzęt, na którym stawiamy nasz teleskop do obserwacji. W amatorskich zestawach wyróżniamy najczęściej dwa typy takiego „statywu”: paralaktyczny oraz azymutalny.

Typ azymutalny pozwala nam są kierowanie teleskopu za pomocą bardzo prostych ruchów: prawo, lewo, góra, dół. Jest to zdecydowanie najprostszy typ montażu, a jego obsługa jest niezwykle intuicyjna. Niemniej ma też swoje wady. Niebo pozornie się porusza, więc obiekt, na który ustawimy taki teleskop po krótkim czasie zniknie z pola widzenia. Jeżeli więc liczymy, że pokażemy coś całej rodzinie, to się przeliczymy, gdyż tak naprawdę co kilkanaście sekund trzeba będzie poprawiać obraz.

Typ paralaktyczny rozwiązuje ten problem i porusza teleskopem w płaszczyźnie obrotu naszej planety. Dzięki temu proste poruszanie pokrętłem pozwala nam korygować pozorny obrót nieba. Dodatkowo, dzięki takiemu montażowi możemy bez problemu korzystać z uniwersalnych map astronomicznych, które pozwolą nam znajdowywać obiekty po ich współrzędnych. Ten montaż ma też jednak swoje wady: jest dużo trudniejszy w obsłudze, wymaga ustawienia przed obserwacją oraz nie można postawić na nim zbyt ciężkiego (dużego) teleskopu.

Podsumowując, znowu odwołamy się do dwóch przypadków. Jeżeli zależy nam na obserwacjach wizualnych, prostych i przyjemnych, montaże azymutalne prawie zawsze będą dobrym wyborem. Jeżeli natomiast zależy nam na dalszym rozwijaniu tego hobby, montaż paralaktyczny może być lepszym wyborem.

Dwa podstawowe typy montaży teleskopowych. Azymutalny (lewo) oraz paralaktyczny (prawo).

A co w przyszłości?

Należy pamiętać, że sprzęt musi być na początku jak najbardziej uniwersalny i musi umożliwiać jego usprawnienia, tak aby niskim kosztem można było poprawić jego parametry. To bardzo ważny aspekt doboru sprzętu. Nie chcemy kupować sprzętu, o którym wiemy, że za rok będziemy musieli wymienić, jeżeli będziemy chcieli zobaczyć coś innego. Na szczęście obecnie na rynku jest wiele opcji, które oferują nam tą swego rodzaju uniwersalność i dla każdego coś się znajdzie. Po prostu należy uważać.

Nasze rekomendacje

Polecany przez nas sprzęt podzielimy na cztery kategorie:

Sprzęt uniwersalny – sprzęt przystosowany do amatorskich obserwacji obiektów nocnego nieba o różnej jasności i wielkości, z łatwą możliwością rozbudowy w przyszłości oraz astrofotografii. Polecane dla osób chcących wkręcić się mocno w astronomiczne hobby.

Sprzęt uniwersalny prosty – sprzęt doskonale przystosowany do obserwacji wizualnych różnych rodzajów obiektów na nocnym niebie, jednakże ograniczony pod względem rozbudowy.

Sprzęt budżetowy – sprzęt z ograniczonymi możliwościami, lecz najlepszymi w swojej półce cenowej.

Sprzęt „gadżet” – sprzęt, który w banalny sposób i bez znajomości nocnego nieba pozwala tworzyć astrofotografie nocnego i dziennego nieba.

Dodatkowo, każdy ze sprzętów można wyposażyć w filtr słoneczny, dzięki czemu bezpiecznie można obserwować naszą dzienną gwiazdę. Jeżeli natomiast interesują nas tylko i wyłącznie obserwacje Słońca, musimy skusić się na teleskop słoneczny, który wybiega poza cel tego artykułu.

Każda rekomendacja jest naszą subiektywną opinią i zachęcamy do porównania wszystkich parametrów kupowanego sprzętu z tym, o czym pisaliśmy wyżej, aby nie zdziwić się otrzymanym urządzeniem. Nasze propozycje są tylko wskazówkami co do typu sprzętu, a nie konkretnymi wyborami.

Sprzęt uniwersalny

Koszt: 3000-5000 zł.

Teleskop: Konstrukcja Newtona 750-1000mm, F5-6,3 (przykład: Sky Watcher 150p).

Montaż: Paralaktyczny, dla ręcznego ustawiania pod obserwacje wizualne eq3-2 lub cięższy eq5, a do automatycznego ustawiania lub astrofotografii eqm35-pro.

Akcesoria: Okulary, kolimator laserowy, śrubokręt oraz przejściówki okularowe.

Uwagi: Ten zestaw pozwala na wejście z przytupem w astronomiczne hobby, ale nie jest najprostszy w obsłudze. Jego największą zaletą jest bardzo duży potencjał na późniejsze rozbudowy i usprawnienia, co poprawi jego możliwości oraz umożliwi wykonywanie np. dobrej jakości astrofotografii.

Przykładowy teleskop uniwersalny.

Sprzęt uniwersalny prosty

Koszt: 2000-5000 zł.

Teleskop: Konstrukcja Newtona 1000-1200 mm, 8-12 cali (przykład: Sky Watcher Synta 10’), lub jeżeli nie chcemy prowadzić kolimacji kosztem gorszych parametrów, refraktor 400-800 mm, F około 6 (przykład: Sky Watcher Evostar 72ed).

Montaż: Dla Newtona azymutalny „Dobson” (zawsze jest w zestawie), a dla refraktora paralaktyczny (dla ręcznego ustawiania pod obserwacje wizualne eq3-2 lub cięższy eq5, a do automatycznego ustawiania lub astrofotografii eqm35-pro) lub mały azymutalny (jeżeli chcemy jak najprostszą obsługę).

Uwagi: Ten zestaw otwiera więcej możliwości do obserwacji wizualnych ograniczając jednocześnie późniejszy rozwój. Dodatkowo w wersji z refraktorem zestaw jest bardzo prosty i dobry dla dzieci.

Przykładowy teleskop uniwersalny prosty.

Sprzęt budżetowy

Koszty: 1000-2200 zł (prawie wszystko poniżej 1000 zł jest niestety bezwartościową zabawką)

Najłatwiej w tej półce cenowej kupić istniejący już zestaw montaż + teleskop. Wtedy należy popatrzeć na aspekty, o których wspominaliśmy wyżej, oraz uważać na podejrzanie niskie ceny i zbyt wygórowane obietnice. Przykład: teleskop Sky-Watcher 130/650 EQ2 (BKP 13065).

Przykładowy sprzęt budżetowy.

Sprzęt „gadżet”

Koszty: 2699 zł.

Zestaw: Seestar S50.

Jest to automatyczny malutki teleskop, który służy do robienia zdjęć różnym obiektom na niebie. Jest praktycznie bezobsługowy, ale nie możemy patrzeć przez niego bezpośrednio, a obraz otrzymujemy na ekranie smartfona.

Przykładowy sprzęt „gadżet”.

Korekta – Dominika Pik

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSłoweńcom zabrakło sił
Następny artykułSen na pierwszym miejscu. Takich poduszek jeszcze nie było!