Głównymi celami natarcia sił rosyjskich pozostają na Kijów oraz Charków.
Pentagon: 80 proc. sił Rosji weszło na Ukrainę
Ukrinform podał, że – według informacji Pentagonu – w środę zgromadzone na północy kraju wojska Rosji nie zbliżyły się znacząco do stolicy Ukrainy Kijowa. Na terenie kraju znajduje się obecnie ponad 80 proc. rosyjskich sił przygotowanych do inwazji.
W ocenie amerykańskiego Departamentu Obrony otaczające Charków rosyjskie wojska mogą użyć do ataku broni termobarycznej. Wyrzutnie zdolne do przenoszenia tego rodzaju bomb zidentyfikowano w pobliżu położonego na wschodzie Ukrainy miasta.
Ataki na Charków
Na kierunku północno-wschodnim najcięższe walki toczą się m.in. o miasto Sumy i właśnie o Charków – drugie co do wielkości miasto Ukrainy. Rosjanie prowadzą też oddział rakietowy, w tym na osiedla mieszkaniowe oraz w siedziby urzędów państwowych znajdujących się w centrum miasta.
W środę w Charkowie wylądował rosyjski desant i zaatakował szpital wojskowy. „W Charkowie wylądował rosyjski desant. Okupanci zaatakowali szpital wojskowy. Wywiązała się potyczka między najeźdźcami a obrońcami Ukrainy” – napisano na Telegramie ukraińskiego parlamentu.
Według najnowszych doniesień uderzenie na szpital zostało odparte przez ukraińską obronę.
Rosjanie spowodowali duży pożar w uczelni wojsk pancernych w mieście – podał z kolei portal Suspilne. Poinformowano o ofiarach śmiertelnych. Suspilne publikuje również nagrania.
21 osób zginęło, a 112 zostało rannych w ciągu ostatniej doby w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy, który był atakowany m.in. przy użyciu lotnictwa – poinformował w środę szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
Czytaj też:
Prezydencki minister: Maski opadłyCzytaj też:
Prezydent Ukrainy: Przetrwaliśmy kolejną ciężką noc wojny
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS