Urządzając czy remontując kuchnię zastawiamy się nad kolorystyką, rodzajem płytek i materiałem na posadzkę. W dalszej kolejności decydujemy o rodzaju mebli, oświetleniu i sprzętach AGD. Wybór lodówki czy płyty grzewczej jest dość naturalny – zwłaszcza w opcji do zabudowy. Na tym etapie warto wybrać również okap, który wpisze się w styl aranżacji i zagwarantuje czyste powietrze w „sercu domu”.
Zaprojektowany do szafki
Okap podszafkowy wyróżnia się na rynku urządzeń do pochłaniania specyficzną formą stworzoną do niewielkich przestrzeni: kawalerek i aneksów kuchennych. Z czasem minimalistyczna bryła znalazła również zwolenników wśród posiadaczy dużych przestrzeni, którzy urządzają wnętrze w myśl zasady „less is more”. Sprzęt swoimi wymiarami idealnie mieści się w półce, dlatego jest praktycznie niewidoczny. To, co pozostaje widoczne, chociaż nie przyciąga uwagi, to panel wykonany np. z hartowanego, higienicznego szkła. Producenci zadbali także o oświetlenie – energooszczędne paski czy oczka LED perfekcyjnie doświetlą płytę grzewczą stanowiąc dodatkowe źródło światła. Neutralna temperatura barwowa 4000K dobrze odwzorowuje kolory potraw i nie męczy wzroku.
Pochłaniacz podszafkowy czy wyciąg
Wybór zależy od tego, czy istnieje możliwość podpięcia urządzenia do szybu wentylacyjnego. Jeśli tak, rekomendowanym rozwiązaniem będzie zakup sprzętu pracującego w tzw. otwartym obiegu. Oznacza to, że okap odprowadza powietrze poza mury budynku. Natomiast, w przypadku, gdy w pomieszczeniu nie można podłączyć go do osobnego przewodu kominowego, należy wybrać okap podszafkowy z filtrem węglowym. Pochłaniacz pracuje w obiegu zamkniętym. Innowacyjnym rozwiązaniem na rynku jest możliwość zamontowania turbiny poza urządzeniem. Silnik można umieścić np. na poddaszu, na dachu lub na elewacji budynku. Co możemy zyskać? Ciszę w kuchni. Urządzenie pracuje pochłaniając opary, ale jest bezgłośne.
Cichy okap podszafkowy – rozmiar, sterowanie i montaż
Najbardziej popularne modele na rynku zostały zaprojektowane tak, by dobrze współgrać z płytą grzewczą. Chcąc zapewnić optymalne pochłanianie warto zainwestować w sprzęt z wydajną turbiną, najlepiej o mocy 850 m³/h. Dobrym pomysłem jest także zakup okapu o wymiarach większych niż kuchenka np., jeśli płyta grzewcza ma 40 cm, wyciąg powinien mieć 56,4 cm lub 59,5 cm. Do dyspozycji mamy także okap szafkowy 86,4 cm oraz duże modele 120 cm dedykowane do dużych płyt i powierzchni. Prawidłowo dobrany wyciąg to gwarancja skutecznego pochłaniania.
Ważnym aspektem jest także obsługa – jesteśmy coraz bardziej przyzwyczajeni do sterowania urządzeniami za pomocą inteligentnych rozwiązań. Od kilku sezonów wnętrzarskich również w tej kwestii jest w czym wybierać. Miłośnicy nowych technologii mogą sięgnąć po okap sterowany gestami. Wystarczy jeden gest, by włączyć sprzęt; kolejny, by zmienić tryb pracy i jeszcze jeden, aby pochłaniacz przestał pracować. Nowoczesna technologia sprawia, że obsługa nigdy nie była prostsza. Dla tych, którzy wolą tradycyjne metody, sprawdzonym pomysłem będzie pochłaniacz wyposażony w sterowanie dotykowe i pilot radiowy. Niewątpliwym atutem okapów podszafkowych jest ich prosty montaż oraz łatwość utrzymania urządzenia w czystości.
Okap podszafkowy szklany – dobry design bohaterem
Dopracowane parametry techniczne w postaci: efektywnej bezszczotkowej turbiny, energooszczędnego oświetlenia, trwałych filtrów i solidnej jakości materiałów są kluczowym elementem sukcesu podszafek. Jednak swoją popularność zawdzięczają one także minimalistycznej formie. Hartowane szkło w różnych kolorach emanuje klasyczną elegancją, która sprawdzi się w każdej aranżacji. W przestrzeniach utrzymanych w wąskiej palecie barw z przewagą bieli, naturalnym wyborem będzie biały okap podszafkowy szklany – harmonijnie wpisze się w całość. Skandynawskie pomieszczenia stworzone w duchu hygge opierają się na prostocie i jasnych kolorach. Sosnowe meble, oszczędne w wyrazie sprzęty AGD i niewyszukane oświetlenie dają poczucie „bycia u siebie”. Do aranżacji, w których dominują: antracyt, czerń, oliwka i brąz można śmiało dobrać czarny pochłaniacz, który dodatkowo podkreśli klimat kuchni. Ciemne meble na wysoki połysk, terazzo, jako wykończenie strefy backsplash, monochromatyczne winyle na podłodze i czarny wyciąg stworzą udaną kompozycję.
Coraz większą popularność wśród klientów indywidualnych, architektów i projektantów wnętrz zdobywa okap kaszmirowy. Nietuzinkowa barwa inspirowana jest kolorem wełny kóz kaszmirskich. Neutralny beż genialnie koresponduje zarówno z ciepłymi kolorami jak oranż, brąz czy miedź, ale także z chłodnymi jak szarości, biele i błękity. Kapitalnie „dogada się” również z pastelami. Podszafkowy okap kaszmirowy najlepiej zestawić z meblami w tym samym kolorze, na posadzce sprawdzi się naturalny dąb lub jesion. Jeżeli postawimy na klasyczną armaturę, to warto poeksperymentować z niestandardowym oświetleniem czy detalami. Ceramika z Ćmielowa, plakat Eryka Lipińskiego i wazon w nurcie trash art spersonalizują kuchnię. Do tego lampy wiszące na długich, czarnych kablach i mamy nietuzinkowy efekt, ale z zachowaniem stylu modern.
Sprawdzony, uniwersalny, nowoczesny
Istnieje powszechna zgoda, co do tego, że okap kuchenny musi być funkcjonalny tzn. wydajnie pochłaniać opary kuchenne, które powstają w czasie gotowania, pieczenia, smażenia czy blanszowania potraw. W ten sposób nie tylko pozbywamy się nieprzyjemnych zapachów, ale także cząsteczek tłuszczu i wilgoci zapobiegając w ten sposób rozwojowi grzybów i pleśni, a te z kolei mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Urządzeniem, które idealnie łączy w sobie funkcjonalność i piękno jest okap podszafkowy. Cicha i wydajna praca, ponadczasowe wzornictwo oraz innowacyjne rozwiązania (np. Silent Kitchen, Silent Home) – trzy w jednym. Tylko tyle i aż tyle, by spełnić swoje oczekiwania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS