Artykuł o tym, jak to znani podobno ze swego dobrego serca eurokraci, w swej nieskończonej łaskawości, z której przecież podobno słyną, koniec końców (ale czy na pewno ostatecznie – za to przecież nikt przytomny nie dałby złamanego grosza) „wycofali się z ambitnych zamierzeń Unijnego Zielonego Ładu względem rolnictwa”.
Nie wiem, czy niedorzeczne zamierzenia brukselskich eurokratów, nazywane nie wiedzieć czemu Unijnym Zielonym Ładem, a nie – zgodnie z prawdą – Unijnym Planem Wywłaszczenia Europejczyków z Domów, Mieszkań i Aut Spalinowych, można określić mianem „ambitnych”, choć rzecz jasna – w pewnej optyce – być może. Choćby na tej zasadzie, na jakiej za „ambitną” mogła uchodzić jeszcze niedawno realizowana przez dyktatora Chin „polityka jednego dziecka”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS