A A+ A++

Robert Kubica tydzień temu, podczas piątej rundy Długodystansowych Mistrzostw Świata – 6 Hours of Monza, zapewnił ekipie ORLEN Team WRT pole position w kwalifikacjach. W wyścigu, wraz z partnerami, którymi są Louis Deletraz i Rui Andrade, zajął trzecie miejsce.

Kubica ściga się w klasie LMP2 od 2021 roku, kiedy to wraz z zespołem WRT sięgnął po tytuł w European Le Mans Series. W tym samym sezonie był bliski triumfu w 24h Le Mans oraz wystartował w dwóch ostatnich rundach w WEC dla High Class Racing.

W WEC pierwszą pełną kampanię zaliczył w zeszłym roku, jeżdżąc dla formacji Prema. W tym sezonie w mistrzostwach świata powrócił do belgijskiego zespołu WRT.

W serii nadchodzą duże zmiany. W przyszłym roku klasa LMP2 będzie musiała ustąpić miejsca większej liczbie hipersamochodów i nowej kategorii LMGT3. WRT będzie wówczas wystawiać dwa BMW LMDh w najmocniejszej grupie.

Zespół ma już u siebie jeden prototyp niemieckiego producenta. Pierwszą większą sesję testową z M Hybrid V8 przeprowadzili pod koniec czerwca w Aragonii. W aucie zmieniali się wtedy fabryczni zawodnicy BMW – Jesse Krohn, Sheldon van der Linde i Dries Vanthoor. Krótkie jazdy zaliczyli także Dan Harper, Max Hesse oraz Nick Yelloly.

Kubica, ze względu na obecną współpracę z zespołem WRT, na padoku automatycznie wiązany jest z przesiadką do BMW.

Zapytany przez motorsport.com, czy w najbliższym czasie będzie miał okazję przetestować M Hybrid V8, odparł: – Raczej do tego nie dojdzie.

– Oczywiście są pewne rozmowy na temat startów w najwyższej klasie w przyszłym roku, ale nie jest to BMW – kontynuował.

– W zeszłym sezonie to przyszło naturalnie, że na podstawie współpracy z Premą byłem wsadzany do Lamborghini, a teraz, jako że reprezentuję WRT, jestem powiązywany z BMW. Nawet dużo ludzi na padoku myśli, że automatycznie będę jeździł tym hipersamochodem – dodał.

– Na ten moment nie mam nic podpisanego na przyszły sezon. Rozmawiam z kilkoma osobami, jest kilka opcji, ale nie jest to pewne – przekazał.

Czytaj również:

W przyszłym roku w stawce WEC, jeśli chodzi o samochody zbudowane w oparciu o przepisy LMH, zobaczymy ponownie takie stajnie jak Toyota, Peugeot, Ferrari i Vanwall. Glickenhaus jeszcze nie podjął decyzji, czy pozostanie w mistrzostwach. Dołączyć do tej grupy ma Isotta. Jeśli chodzi o LMDh, obok obecnie startujących Porsche i Cadillaca, pojawią się także Lamborghini, Alpine oraz wspomniane BMW.

– LMP2 zostanie tylko w Le Mans. Oczywiście zamiarem jest rywalizacja w najwyższej klasie w WEC – mówił niedawno Kubica również dla motorsport.com. – Chciałbym dołączyć do poważnego programu. Rzecz jasna wiem, że na rynku jest wielu kierowców, ale myślę, że nadal mogę zaoferować dobrą jakość i spore doświadczenie, zwłaszcza w nowych projektach z relatywnie nowymi autami. Myślę, że osoba, która jeździła różnymi samochodami, a do tego ma dużą wiedzę o F1, może być wartościowa. Trwają pewne rozmowy, ale nic jeszcze nie jest zadecydowane.

ORLEN Team WRT aktualnie jest liderem mistrzostw świata w stawce LMP2. Mają na koncie 110 punktów. O dziesięć oczek wyprzedzają ekipę Inter Europol Competition.

Czytaj również:

Video: 6 Hours of Monza 2023 – Najważniejsze wydarzenia

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZabytki w powiecie polkowickim dostaną drugie życie
Następny artykułTenisistka Maja Chwalińska wychodzi na prostą po licznych problemach