A A+ A++

Owca, stanowiąca żywą atrakcję plenerowej szopki bożonarodzeniowej w sanktuarium maryjnym w Kałkowie- Godowie, została zaatakowana przez dwa psy. Kundle były bardzo agresywne, ale na szczęście skończyło się tylko na zranieniu nogi. Zwierzę dochodzi do siebie, ksiądz kustosz przeprasza i deklaruje lepsze zabezpieczenie szopki, a policja ustala, do kogo należą psy i czy popełniono przestępstwo.

Wydarzeniem z sanktuarium maryjnego w Kałkowie – Godowie w gminie Pawłów od kilku dni bulwersuje się internet, ponieważ jego obserwatorzy udostępnili tam nagrany przez siebie film. Pokazuje on atak dwóch rozjuszonych psów na owcę, znajdującą się w szopce bożonarodzeniowej, usytuowanej przy głównym wejściu do sakralnego obiektu. Zdarzenie ma bulwersujący przebieg, jednak kustosz sanktuarium, ks. kan. Zbigniew Stanios zapewnia, że owca przeżyła, ma tylko niegroźną ranę na nodze, którą opatrzył weterynarz. Zwierzę przebywa w tej chwili z innymi owcami w bezpiecznej zagrodzie na terenie mini zoo, wchodzącego w skład kałkowskiego kompleksu.

 

Ksiądz kustosz wyraża ubolewanie z powodu niedostatecznego zabezpieczenia plenerowej szopki. Żywe zwierzęta od lat stanowią tam atrakcję, głównie dla dzieci i trudno było przewidzieć, że akurat w tym roku wałęsające się psy sforsują ogrodzenie i rzucą się na jedno z nich.

 

Kapłan deklaruje wzmocnienie ogrodzenia miejsca, w którym doszło do ataku na owcę. Wydarzenie w sanktuarium sprawdza policja pod kątem ustalenia, czy doszło do przestępstwa, w tym do kogo należą psy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSiatka zatrzymująca dziki już gotowa
Następny artykułNauczyciele z naszego powiatu na dobrowolnym testach