We wtorek, 1 czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Dziecka. Z tej okazji Viola Wojda, księgarka z księgarni Firmin z gdańskiego Śródmieścia, wybrała pięć książek związanych z Bałtykiem i morzem w ogóle, na które warto zwrócić uwagę, kupując prezent najmłodszym.
Pierwszą z nich jest wydana niedawno pozycja “Skok przez Bałtyk”. To owoc współpracy dwóch gdańszczanek – Moniki Milewskiej i Natalii Uryniuk. Ukazała się nakładem wydawnictwa Widnokrąg.
– To beletryzowana opowiastka o Bałtyku i stworzeniach zamieszkujących morze. Mamy tu historię Ani, bardzo dociekliwej dziewczynki obdarzonej bujną wyobraźnią, która spędza z rodzicami wakacje nad Bałtykiem. Jej mama biolożka odpowiada na jej pytania dotyczące życia morskich stworzonek – opowiada księgarka. Osobną historię o morzu poznajemy dzięki porwanej nagle przez falę piłce plażowej, która podróżuje przez wodną toń. Dzięki niej możemy zagłębić się w tajniki życia nadbałtyckiej fauny i flory.
– To książka dla pięcio-sześciolatków. Napisana jest bardzo przystępnym językiem, jest w niej dużo przemawiających do wyobraźni ilustracji – dodaje Viola Wojda.
To już druga bałtycka pozycja wspomnianej ilustratorki Natalii Uryniuk. Dwa lata temu w wydawnictwie Wytwórnia opublikowała książkę “Balticarium”.
– To wielkoformatowy, bogato ilustrowany album o fanie i florze Bałtyku. Przedstawia historię morza, funkcjonowania jego ekosystemu w rocznym cyklu. To kompendium wiedzy o żyjących w Bałtyku rybach, zooplanktonie, nadmorskich ssakach, ptakach i roślinach – wyjaśnia gdańska księgarka.
Uryniuk przybliża też zwyczaje kulinarne i kultury krajów nadbałtyckich. Wspomina o ciekawych miejscach i zakątkach, wyspach oraz parkach narodowych, a także o słynnych postaciach związanych z morzem.
– To książka o wyraźnie proekologicznym wydźwięku. Są w niej rozdziały poświęcone zagrożeniom, które stwarza człowiek środowisku morskiemu. Jest mowa o zanieczyszczeniach, wymieraniu gatunków, no i – na co warto zwrócić uwagę – o tym, jak można troszczyć się o Bałtyk we własnym zakresie – podpowiada Wojda.
To książka dla dzieci powyżej siódmego roku życia.
Kolejną propozycją związaną z polskim morzem jest książka “Bajki z dna Bałtyku” Agaty Półtorak, wydana przez gdańskie wydawnictwo Marpress.
– Autorka jest sopocką artystką, która w swojej książce zilustrowała 21 krótkich i utrzymanych w bajkowej formule historii o początkach morza i o życiu i zwyczajach mieszkańców Bałtyku – opowiada księgarka z Firmina. – Za pomocą zmyślonych przygód przemawiających własnym głosem zwierząt Agata Półtorak przemyca mnóstwo informacji o wyglądzie i zachowaniach morskich stworzeń. Dzieci chłonne wiedzy znajdą na końcu słownik z krótkimi notkami i ilustracjami skorupiaków, ryb, ptaków i ssaków bałtyckich.
To książka dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.
Wojda zwraca uwagę na coraz silniej obecny w literaturze dla dzieci nurt ekologiczny.
– Nie dotyczy to tylko albumów o roślinach i zwierzętach, ale w beletryzowanych historiach też przemyca się informacje obowiązku troszczenia się o środowisko – mówi.
Fot. Martyna Niećko / Agencja Gazeta
Dzień Dziecka 2021. Morskie opowieści
Dwie ostatnie pozycje mają zupełnie inną formułę i opowiadają o morzu w ogóle, nie tylko o Bałtyku. Pierwsza z nich to “M jak morze” Joanny Concejo urodzonej w Słupsku, dorastającej na kaszubskiej wsi w otoczeniu przyrody graficzki i ilustratorki. Pozycja wydana przez Format.
– To książka wyjątkowa, subtelny i metaforyczny picture book, czyli książka, w której nadrzędną funkcję pełni obraz. Ze względu na tę właśnie pełną ukrytych symboli i znaczeń warstwę wizualną może ona zainteresować starsze dzieci i dorosłych – mówi Wojda. – Patrzymy w niej na morze oczami M., chłopca kontemplującego dzieciństwo, własne skomplikowane uczucia, nadmorski krajobraz, zapatrzonego w morską toń i tajemniczą dal. Temat morza jest pretekstem do zajrzenia w głąb siebie samego, zatrzymania się. To opowieść o poszukiwaniu siebie i pamięci. Ta książka to dzieło sztuki.
Ostatnia z propozycji Violi Wojdy to książka w postaci bloku rysunkowego “W morze!” Piotra Karskiego wydana przez Dwie Siostry.
– To doskonała propozycja dla dzieci, które wciąż chcą dowiadywać się czegoś nowego. Mogą to być nawet ósmoklasiści – podpowiada Viola Wojda.
Jak zwraca uwagę księgarka, jej wielkim walorem jest charakter aktywnościowy.
– Zawiera ona mnóstwo pomysłów na zabawę z dzieckiem, np. w drodze na wakacje, gdy dzieci siedzą na tylnym siedzeniu samochodu. Jest pełna zagadek, labiryntów, zawiera proste eksperymenty, jak sprawdzenie ciśnienia i ciężaru wody, zawiązanie węzła żeglarskiego czy zrobienie tratwy albo poduszkowca z płyt CD i balonika – wymienia Wojda.
Dobra wiadomość jest taka, że także dorośli we wspominanych pięciu pozycjach znajdą coś dla siebie.
– Dobra książka dla dzieci to po prostu dobra książka – mówi krótko księgarka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS