fot. FB Dariusz Stefaniuk
Analitycy Picodi Polska sprawdzili, kto z obecnych kandydatów na listach do Sejmu zasiadał już w Sejmie mijającej 9. kadencji, ile wysłał interpelacji oraz w jakim procencie głosowań nie brał udziału.
– Łącznie wzięliśmy pod lupę 396 osób we wszystkich 41 okręgach sejmowych. Po zestawieniu danych ze strony PKW ze statystykami Sejmu, wyszło, że średni odsetek udziału w głosowaniach dla 396 analizowanych osób wyniósł 97,27%, a mediana, czyli średnia złożonych interpelacji – 46 – informują analitycy Picodi Polska.
Dariusz Stefaniuk poniżej średniej
W bialsko-chełmskim okręgu nr 7 poseł PiS Dariusz Stefaniuk z Białej Podlaskiej złożył zaledwie 17 interpelacji, czyli grubo poniżej średniej krajowej. „Spadochroniarz” Mariusz Kamiński, aktualny minister spraw wewnętrznych i administracji, czyli „jedynka” na liście PiS w naszym okręgu wyborczym, był jeszcze lepszy. Złożył 0 (słownie: zero) interpelacji. On też pominął najwięcej głosowań spośród kandydatów-posłów z okręgu nr 7 – 6,17%.
Żadnej interpelacji nie złożył też Stanisław Żmijan z Międzyrzeca Podlaskiego, ale na jego usprawiedliwienie działa fakt, że posłem jest dopiero od 13 czerwca 2023 roku (objął mandat w miejsce zmarłego Riada Haidara). Powyżej średniej, czyli więcej niż 46 interpelacji, złożyli: Jarosław Sachajko (PiS), Monika Pawłowska (PiS), Anna Dąbrowska-Banaszek (PiS) i Krzysztof Grabczuk (KO). Aktywnością poniżej średniej wykazało się pięciu posłów-kandydatów z PiS i wspomniany 1 z KO (Żmijan).
Inny minister-spadochroniarz z PiS, też numer 1, tyle że w okręgu nr 6 (lubelskim) – Przemysław Czarnek, obecny minister edukacji i nauki – był niewiele lepszy od Kamińskiego, bo przygotował raptem 5 interpelacji.
Co robiło 41 posłów PiS przez cztery lata?
We wszystkich 9622 głosowaniach wziął udział tylko jeden poseł – Sylwester Tułajew (PiS). Z kolei największą nieobecnością wyróżnili się trzej posłowie Konfederacji – Stanisław Tyszka (28% pominiętych głosowań), Konrad Berkowicz (23%) i Grzegorz Braun (22%).
W rankingu interpelacji najbardziej aktywni byli posłowie i posłanki kandydujący z list Nowej Lewicy – średnio 892 interpelacje na posła/posłankę. Najmniej interpelacji złożyli kandydaci startujący z list PiS – zaledwie 23 interpelacje.
Rekordzistką pod względem złożonych interpelacji jest kandydatka z KO Hanna Gill-Piątek – 2803 interpelacje. Wśród dziesięciu najaktywniejszych w Polsce posłów i posłanek, siedem należy do Nowej Lewicy i trzy do Koalicji Obywatelskiej.
W każdym z 41 okręgów sejmowych wyłoniono spośród kandydujących najbardziej aktywną osobę w poprzednim Sejmie. W 21 okręgach liderem jest kandydat z KO, w 16 – z Nowej Lewicy, w 2 – z Trzeciej Drogi i zaledwie po jednym – z PiS i Konfederacji.
Część posłów nie złożyła ani jednej interpelacji w ciągu całej czteroletniej 9. kadencji Sejmu – jest to 41 osób. Wszystkie z PiS…
źródło: Picodi Polska
Dane pochodzą z portalu Państwowej Komisji Wyborczej (pkw.gov.pl) oraz Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (sejm.gov.pl). W badaniu aktywności uwzględniono osoby kandydujące do Sejmu, które zasiadały w Sejmie IX kadencji (2019–2023). Za wyznacznik aktywności wzięto udział w głosowaniach oraz liczbę złożonych interpelacji.
Interaktywna mapa i raport dostępne są tutaj: https://www.picodi.com/pl/mozna-taniej/aktywnosc-poslow-i-poslanek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS