Czternastu radnych Koalicji Obywatelskiej, pięciu radnych Prawa i Sprawiedliwości i klubu “Zielona Razem” oraz jeden radny niezrzeszony – tak liczbowo będzie wyglądać nowa, zaprzysiężona we wtorek, zielonogórska Rada Miasta. Czego spodziewają się sami zainteresowani, czyli radni?
Nowa twarz w Radzie Miasta, Joanna Malon z Koalicji Obywatelskiej stwierdziła, że sama uroczystość była podniosła a przed jej klubem duża odpowiedzialność.
Oczywiście to są takie emocje, których nie da się porównać do sytuacji życiowych. To jest duża odpowiedzialność, zaczyna się coś nowego i nasza praca będzie dobra dla mieszkańców Zielonej Góry.
Koalicja Obywatelska może rządzić samodzielnie. – Nie oznacza to jednak, że nie będziemy wspierać mądrych projektów – powiedział radny klubu Zielona Razem Tomasz Sroczyński.
Jeśli będą jakieś fajne i mądre projekty dla rozwoju Zielonej Góry, to jesteśmy gotowi do współpracy. Nowy prezydent deklarował taką współpracę. Myślę, że w przyszłym tygodniu dojdzie do takich rozmów o przyszłości Zielonej Góry.
O współpracy myśli także Prawo i Sprawiedliwość, chociaż z radna tego klubu Bożena Ronowicz zwraca uwagę na dość wysokie zadłużenie miasta.
Myślę, że te deklaracje, które złożył prezydent, będą wypełniane. Za dużo deklaracji padło bezpośrednio do mieszkańców, by można było się z nich wymigać. Mogą być trudności finansowe w ich realizacji, bo przypominam, że miasto jest zadłużone.
Pierwsza sesja nowej Rady Miasta odbędzie się jeszcze w maju.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS