A A+ A++

Tydzień dobrego chleba na zakwasie i zdrowego stylu życia miał w „Budowlance” aromatyczny zapach. Uczennice i uczniowie Ewy Bogulas i Edyty Trzaski poznawali tajniki robienia zakwasu z mąki żytniej razowej i wody oraz przygotowywali składniki i wyrabiali ciasto, żeby upiec zdrowy chleb domowy: bez konserwantów, spulchniaczy, ulepszaczy smaku i sztucznych barwników. Chleb na zakwasie jest smaczny, mięsisty i pyszny, ale przede wszystkim – zdrowy, dlatego podzielimy się przepisem z Czytelniczkami i Czytelnikami, aby spróbowali zrobienia swojego chleba na zakwasie.

– Nasi uczniowie przygotowali gazetkę na temat pieczywa i upieczenia samodzielnie chleba – mówi Edyta Trzaska, nauczycielka przedmiotów gastronomicznych i związanych z żywnością od 18 lat w ZSTiO nr 4 przy ulicy Zielonej w Łomży. – Chleb na zakwasie jest zdrowy, ponieważ w jego cieście zawarte są bakterie fermentacji mlekowej. Bakterie takie mają dobroczynne działanie na organizm człowieka, bo likwidują alfatoksyny: związki, wytwarzane przez pleśń o działaniu kancerogennym, czyli rakotwórczym. Dzieje się tak dlatego, że ciasto chlebowe na zakwasie fermentuje przez 10 do 12 godzin, zanim będzie upieczone. W tym czasie związki kancerogenne zostają zniszczone, czego sama, nawet wysoka temperatura w piecu albo piekarniku by nie dokonała. Niestety, w produkcji przemysłowej chleba na sprzedaż dodaje się drożdży, by fermentacja przebiegała o wiele szybciej…

W „Budowlance” i domach Czytelniczek i Czytelników portalu 4lomza.pl nie panuje pośpiech jak w przemyśle, więc można sobie pozwolić na długą fermentację ciasta chlebowego, również nocną.

Zakwas wymaga tygodnia cierpliwości

Jak zrobić zakwas, opowiada nam Ewa Bogulas, od 21 lat ucząca przedmiotów gastronomicznych w „Budowlance”. Trzeba mieć mąkę żytnią razową i wodę, łyżkę drewnianą oraz cierpliwość, aby każdego dnia ująć z wymieszanej masy ciut zakwasu i regularnie dokarmiać cały tydzień pracujące dla naszego zdrowia bakterie coraz to nowymi porcjami świeżej mieszaniny mąki razowej z wodą. Może zdarzyć się i tak, jak w domu Edyty Trzaski, która do ciasta chlebowego używa co tydzień zakwasu z podarowanej porcji przez znajomą przed 10 laty. Jak widać, dobry zakwas nie rdzewieje.

Przepis na 4 chleby na zakwasie z ziarnami

Potrzebne składniki: 1 kg mąki pszennej, pół kilo mąki żytniej, 1 szklanka otrąb pszennych i jedna płatków owsianych, 3 / 4 szklanki siemienia lnianego, po pół szklanki pestek słonecznika i pestek dyni oraz bakalie: suszone morele, śliwki, daktyle, żurawina, 2 łyżki miodu i 2 łyżki soli. Najpierw należy przesiać mąkę. Rozpuścić w pół szklanki wody miód, a w pół szklanki – sól i wlać do mąki. Następnie dodać 5 szklanek wody z kranu i cały zakwas. Wyrabiać dokładnie ciasto przez 10 minut. Z ciasta warto ująć 2 lub 3 łyżki w słoik i odstawić do lodówki, co będzie zakwasem do wypiekania w przyszłości za dzień, dwa, tydzień. Tego zakwasu nie trzeba dokarmiać. Na koniec dodać otręby, nasiona i bakalie. Blachy posmarować smalcem lub margaryną do pieczenia. Rozdzielić ciasto na 4 części i wyłożyć do blach – wierzchy posmarować wodą, można też posypać otrębami. Pozostawić na 10 do 12 godzin. Piec około 1 godziny – do godziny 10 minut w piekarniku z termoobiegiem w temperaturze 175 st. C. Wyjąć chleby z blach do ostygnięcia, kładąc na desce, blacie, ściereczce. Po  pół godzinie można spróbować, czy nie jest za gorący. Jeżeli nie sparzy, to skosztować i na zdrowie.

Chleby na zakwasie robili uczniowie 3. kl. Technikum Żywienia na zajęciach praktycznych: Magda, Nikola, Patrycja, Jakub i Kamil. W piątek częstowali profesorów, pracowników i uczniów ZSTiO.  

Mirosław R. Derewońko

tel. red. 696 145 146

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZa darmo ustawią światła w samochodach – akcja w Toruniu i powiecie
Następny artykułJutro „Bieg po szczęście”