Przypomnijmy, w połowie września opublikowaliśmy głośny artykuł o procederze, który spotkał dziesiątki klientów firmy WMDOM. W obszerny sposób opisaliśmy to, jak mieszkańcy Rybnika i naszego regionu od euforii i optymizmu popadali w kłopoty finansowe, a nawet załamanie nerwowe »Tracą setki tysięcy złotych, domy nie powstają. Chcą pozwać firmę z Rybnika«
Nasi rozmówcy zapowiedzieli wtedy, że złożą zawiadomienie do prokuratury. To się stało w miniony piątek. Rano przed budynkiem spotkaliśmy się z Agnieszką (imię zmienione na jej prośbę), Alicją i Katarzyną.
Zobacz także
W teczce znajduje się 10 zawiadomień, ale z tego, co wiemy, już toczą się sprawy sądowe wobec firmy. Jesteśmy gotowi zeznawać jako świadkowie, straciliśmy już kupę pieniędzy. Mamy nadzieję, że prokuratura to ruszy. Liczymy na sprawiedliwość. W końcu proceder piramidy finansowej firmy budowlanej zostanie ukrócony. Trzeba to przeciąć, żeby już nikt nie został potraktowany jak my, nie tracił pieniędzy, nerwów i zdrowia – oznajmiły panie.
Agnieszka dodaje, że budowa jej domu jest już na ukończeniu, ale to się stało dopiero po zmianie wykonawcy.
Chcę oddać dokumenty techniczne do odbioru, ale pan Tomasz Niewelt blokuje mi to, co jest niezgodne z umową – dodała.
Z kolei Katarzyna szybko zorientowała się, że jest coś nie tak z rybnicką firmą.
Skończyliśmy współpracę na płycie fundamentowej. Prace budowlane idą dalej, ale nie wiemy, co będzie dalej, bo część środków mamy zablokowaną – usłyszeliśmy.
W najgorszej sytuacji jest Alicja. Ona zawarła umowę z WMDOM we wrześniu 2021 roku. Do tej pory czeka na pozwolenie na budowę.
Wpłaciłam prawie 80 tys. złotych. Firma obiecywała, że załatwią szybko pozwolenie na budowę domu. Sprawa od tego czasu jest przeciągana. Działka nadal jest pusta i latają motyle. Wg ich pięknych słówek dom już powinien dzisiaj stać – zaznaczyła.
Co na to Tomasz Niewelt? Trzy dni po publikacji artykułu, przesłał do nas e-maila. Wyraził w nim żal, że nie zawarł swojego komentarza/stanowiska. Tu przypominamy, że właścicielowi firmy daliśmy czas na odpowiedź, a w dniu publikacji próbowaliśmy nawiązać z nim jeszcze kontakt telefoniczny.
Tomasz Niewelt zaproponował po publikacji spotkanie w redakcji. Chciał przekazać swoją wersję co do tego, jak wyglądała sytuacja z klientami. Oznajmił, że spotka się z nami w dogodnym dla nas terminie. Zaproponowaliśmy więc datę 23 września o godzinie 12.00. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Z informacji przekazanych nam przez poszkodowanych klientów wynika, że mają coraz większe problemy z jakimkolwiek nawiązaniem kontaktu z właścicielem firmy. Nie działa też strona internetowa WMDOM.
Jaki będzie ruch prokuratury? Będziemy śledzić sprawę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS