A A+ A++

Jak korzystać z portfela nie zabierając go z domu

Na naszym rynku funkcjonuje już wiele rozwiązań, dzięki którym możemy dokonywać płatności przy użyciu telefonu. Jednym z nich jest BLIK, który pozwala szybko i wygodnie płacić pieniędzmi zgromadzonymi na rachunku bankowym bez użycia karty płatniczej. System jest już dostępny w siedmiu bankach i opiera się na ich aplikacjach mobilnych. Dzięki niemu nie tylko zapłacimy za produkty w sklepie (tradycyjnym lub internetowym). BLIK pozwala również wypłacić pieniądze z wybranych bankomatów. Dzięki niemu możemy też dokonywać natychmiastowych przelewów na numer telefonu innych użytkowników BLIKa. Nie trzeba więc już zapamiętywać długich numerów rachunków bankowych, gdy chcemy przesłać komuś pieniądze.

Drugim rozwiązaniem, które pozwala przemienić telefon w portfel, jest wykonywanie mobilnych płatności dzięki technologii NFC. Sprawia ona, że telefonem można płacić w taki sam sposób jakby był on kartą zbliżeniową. Aby skorzystać z tej opcji po pierwsze trzeba posiadać model smartfona, który ma wbudowaną funkcję NFC. Usługa musi pobierać pieniądze z jakiegoś rachunku. Trzeba więc również włączyć taką formę płatności w swoim banku lub poprzez system Apple Pay lub Android Pay. Warto też dodać, że podobnie jak w przypadku kart zbliżeniowych, płatności do 50 zł nie trzeba zatwierdzać PIN-em. System pozwala jednak na dokonanie płatności tylko jeśli włączona jest funkcja NFC i jeśli telefon został wybudzony (nie jest wyłączony ani uśpiony)

Zadbajmy o bezpieczeństwo

Podobnie, jak miało to miejsce najpierw w przypadku kart płatniczych, które zrewolucjonizowały dokonywanie płatności, również wprowadzenie smart-technologii w świecie finansów, może wywołać pytania dotyczące bezpieczeństwa. Zapewnienie bezpieczeństwa transakcji online i mobilnych to dziś jedno z największych wyzwań stojących przed instytucjami finansowymi, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę tempo rozwoju nowych technologii. Stawką dla banków jest ich własna reputacja, która ma bezpośredni wpływ na pozyskanie nowych i utrzymanie dotychczasowych klientów. Dlatego inwestycje w bezpieczeństwo są dla nich priorytetem. Według badań, to właśnie w tym obszarze instytucje finansowe lokują największą część budżetu przeznaczonego na inwestycje technologiczne.

Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Instalując na telefonie aplikację bankową czy wykorzystując płatności NFC warto pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa, które mogą uchronić nas przed kłopotami:

– warto zainstalować na telefonie program antywirusowy,

– nie wchodź na podejrzane strony internetowe,

– nie instaluj na telefonie aplikacji z niepewnych źródeł,

– chroń swoje dane, które są potrzebne do logowania się. PIN do telefonu czy hasło do aplikacji bankowej wprowadzaj w taki sposób, aby nikt nie był w stanie ich podejrzeć. Poza tym powinny być one odpowiednio skomplikowane, aby nie można było w łatwy sposób ich odgadnąć.

– w aplikacji dedykowanej bankowości elektronicznej czy na wirtualnej karcie płatniczej wprowadź limity, które ograniczą liczbę możliwych do przeprowadzenia transakcji czy ich wysokość.

Jeśli będziemy stosować się do tych zasad, transakcje wykonywane przy użyciu telefonu powinny być równe bezpieczne, jak te z wykorzystaniem kart płatniczych. Dzięki możliwości wykonywania mobilnych płatności, zyskujemy komfort w sytuacjach, kiedy np. zapomnimy zabrać z domu portfel.

Należy też dodać, że same systemy płatności też mają wbudowane pewne zabezpieczenia. Dla przykładu aby zaakceptować transakcję BLIK-iem musimy podać sześciocyfrowy kod prezentowany w aplikacji mobilnej banku. Jest on jednak aktualny tylko przez 2 minuty. W ten sposób, nawet jeśli ktoś podejrzy cyfry, będzie mu niezwykle trudno je wykorzystać. Sama znajomość kodu nie wystarczy bowiem do dokonania płatności. Po jego wpisaniu na terminalu trzeba jeszcze zaakceptować płatność w telefonie, który wyświetla szczegóły dokonywanej transakcji: nazwa, kwota, a także punkt, w którym dokonujemy zakupów. Wtedy dopiero podejmujemy ostateczną decyzję o płatności. Jeżeli kwota transakcji będzie wyższa niż ustalony próg (np. 50 zł), w trakcie potwierdzania płatności będziemy proszeni o podanie kodu PIN. Taki proces zapewnia pełne bezpieczeństwo transakcji i ochronę danych klienta.

Autorzy: Dariusz Świąder, prezes zarządu Linux Polska, Jarosław Sadowski, ekspert Expandera

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPhil Spencer przewiduje dalsze problemy z dostawami konsol w 2022 roku
Następny artykułSkład ubranek dziecięcych – kontrola Inspekcji Handlowej