A A+ A++

Za tydzień o tej porze uczniowie i nauczyciele będą już na wakacjach. Sytuacja tych drugich jest – takie można odnieść wrażenie – ważniejsza dla samorządowców niż dla polityków partyjnych, którzy niewiele poświęcają im uwagi w kampanii wyborczej. Zwracała na to uwagę z Radiu Index Wioleta Haręźlak.

Dyrektor Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych jest pełna obaw, jeśli chodzi o kadrę. Po pierwsze nie ma już rezerw wśród starszych nauczycieli, a młode pokolenie – zdaniem Haręźlak – nie garnie się do pracy w tym zawodzie.

Czasy siłaczek już się naprawdę skończyły. Dzisiaj wszyscy chcą żyć godnie we własnym kraju. Emeryci już pracują, my właściwie nie mamy już zaplecza z grona tych, którzy odeszli na emeryturę. Nie ma już gdzie szukać tych rezerw.

Wioleta Haręźlak uważa, że jeśli politycy nie podejdą do tematu wzrostu wynagrodzeń poważnie, to wraz z zapowiadanym wzrostem płacy minimalnej, młodym ludziom po studiach nie będzie opłacało się zostać nauczycielami.

Zobacz więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyniki Powiatowego Konkursu Matematycznego pn. „Śladami matematyków”
Następny artykułRozważnie i ekonomicznie. Polacy planują wakacje.