A A+ A++

Najważniejszym sprzętem, sprzyjającym komfortowi długich posiedzeń przy ulubionej grze, jest niewątpliwie wygodne siedzisko. Na co powinniśmy zwracać uwagę przy wyborze odpowiedniego fotela gamingowego?

Słysząc o komforcie grania, z pewnością znakomita większość z Was pomyśli o wygodnym fotelu. Nie da się ukryć, że to na czym siedzimy, jest bardzo ważne, a im więcej czasu spędzamy w pozycji siedzącej, tym bardziej znaczącym jest to, co mamy pod sobą. Jednak wybór odpowiedniego siedziska nie jest taki prosty, jakby mogło się wydawać. Na co należy zwrócić uwagę przy zakupie odpowiedniego fotelu? Przyjrzyjmy się ich najważniejszym elementom oraz zobaczmy z czym może się wiązać niewłaściwy wybór na przykładzie, cóż… mojego obecnego fotela.

Wysokość i udźwig to podstawa

Wybór odpowiedniego fotela gamingowego należy przede wszystkim rozpocząć od dobrania odpowiedniego rozmiaru. Zarówno zbyt małe gabaryty, jak i jego przesadna wielkość zdecydowanie negatywnie wpływają na komfort użytkowania. Chodzi głównie o rozmieszczenie punktów podparcia, jak i wpływanie na pozycję przyjmowaną przez gracza. Profesjonalni producenci mebli dla graczy, jak choćby Secretlab, pozwalają na wybór odpowiedniego rozmiaru prezentując stosunek zalecanej wielkości do wzrostu użytkownika. Co jednak, jeśli takiego wskaźnika nie mamy? Trzeba pamiętać przede wszystkim o tym, by kształt oparcia i siedziska były dopasowane do naszej sylwetki – wygięcie pod lędźwie nie znajdowało się za nisko lub za wysoko, a dodatkowe poduszki miały możliwość wspierania miejsc, którym są przeznaczone. Istotnym jest również to, aby przy użytkowaniu nogi swobodnie spoczywały na podłodze, a kolana tworzyły kąt prosty. Zwisające lub zbyt podkurczone nogi sprawiają, iż ciężar ciała rozprowadzany jest nierównomiernie, a co za tym idzie, dość szybko doprowadzi do nieprzyjemnego bólu. Fatalnym pomysłem jest również korzystanie z podbiórkowych hamaków dla nóg, bo wbrew pozorom, są one wręcz przeciwieństwem komfortu.

Fot. Karol Ryka

Z mniej oczywistych rzeczy należy zwrócić uwagę na miejsce pochodzenia fotela. Te związane z rynkiem azjatyckim są dopasowane do średniego wzrostu mieszkańców dalekiego wschodu, którzy, czy tego chcemy czy nie, są jednak mniejsi od statystycznego europejczyka. W przypadku braku możliwości wcześniejszego wypróbowania, może to doprowadzić do zakupu produktu o nieodpowiednich gabarytach.

Nie mniej ważnym jest również zwrócenie uwagi na udźwig, jakim dysponuje fotel. Nie chodzi tu jednak o to, że niedopowiednia konstrukcja rozpadnie się zaraz po spotkaniu z pośladkami użytkownika. Zbyt słabe siłowniki i mechanizmy w przypadku przeciążeń zużywają się znacznie szybciej i wymagają częstszej wymiany. Na szczęście zazwyczaj producenci nie maja problemu z podaniem tego parametru, więc dopasowanie odpowiedniego produktu nie powinno być zbyt problematyczne.

Im więcej podparć, tym lepiej

Fot. Karol Ryka - Jak wybrać odpowiedni fotel gamingowy? - dokument - 2022-09-02

Fot. Karol Ryka

Fotele gamingowe bardzo łatwo rozpoznać po specyficznym kształcie i dodatkowych poduszkach. Nie jest to tylko kwestia wizualna, ale przede wszystkim ergonomiczna, bowiem im więcej punktów podparcia ma nasze ciało, tym mniej używa mięśni do utrzymania wymaganej pozycji, a zatem zmęczenie dopadnie nas znacznie później. Dlatego należy zwrócić uwagę na to, czy interesujący nas model jest odpowiednio wyprofilowany lub posiada możliwość dopasowania podparć czy to przez manipulatory wpływające na strukturę fotela, czy poduchy. W przypadku tych drugich wadą jest ich grubość, której nie jesteśmy w stanie regulować, choć zazwyczaj jest ona odpowiednio dobrana. Regulacja kształtem oparcia to z kolei temat problematyczny o tyle, że w przypadku tańszych foteli rozwiązanie to ma mały zakres możliwości, nie wystarczający każdemu. Na szczęście bardziej zaawansowane modele, jak choćby TITAN Evo 2022 od Secretlab, dysponują znacznie bogatszą technologią pozwalającą na komfort niezależnie od wymagań użytkownika.

Bardzo ważnym elementem, nie tak oczywistym dla części zainteresowanych, są odpowiednie podłokietniki. W wielu modelach foteli możemy spotkać różne designerskie rozwiązania o pokrętnych kształtach, wystające z oparcia bądź w inny sposób starające się uatrakcyjnić swą wizualna formę. Trzeba jednak pamiętać, że podłokietniki to nie ozdoba a element mający stanowić przedłużenie biurka tak, aby jak najmniej nadwyrężać nadgarstek przesadnym podniesieniem lub obniżeniem ramienia. Z tego właśnie powodu powinny one mieć jak najwięcej opcji dopasowania, zarówno w osiach x, y, z jak i możliwość obrotu w poziomie, wokół własnej osi. Trzeba też pamiętać, że nie tylko brak jakichkolwiek możliwości manipulacji tym elementem fotela jest problemem zmniejszającym komfort, ale również zbyt łatwe przestawianie. Owszem, świadoma zmiana ustawienia podłokietnika powinna być prosta, lecz im mniejsza szansa na ich przypadkowe przestawienie, tym większy komfort użytkowania. W tym przypadku mój prywatny model wypada dość słabo, gdyż obrót podparć w poziomie jest na tyle prosty, iż często zdarza się podczas bardziej intensywnych i emocjonujących rozgrywek. Nie wspomnę ile razy miałem przez to zepsute zagrywki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTragiczna śmierć pracownika warsztatu. Prokuratura postawiła zarzuty właścicielowi firmy
Następny artykułMateria uzyskana w Kioto jest 3 miliardy razy chłodniejsza niż przestrzeń międzygwiezdna