A A+ A++

Dobór materaca dla pary może wydawać się wyzwaniem, zważywszy na indywidualne potrzeby każdej z osób. Kluczem do sukcesu jest zrozumienie, że choć wydaje się to skomplikowane, możliwe jest znalezienie materaca, który zaspokoi oczekiwania obu partnerów. I nie oznacza to pójścia na kompromis, czy rezygnowania z własnej wygody. Jaki materac wybrać dla dwojga? Podpowiadamy 5 kluczowych kwestii, na które warto zwrócić uwagę, by wybrać dobrze.

Gdy różnice stają się problemem

Najczęstszym problemem, z którym borykają się pary, jest nieodpowiednie podparcie ciała, wynikające z niewłaściwej twardości materaca. To prowadzi do zsuwania się do środka łóżka, częstego wybudzania się, przewlekłego zmęczenia, napięciowego bólu mięśni, a nawet rozwoju problemów z kręgosłupem. Wszystko to świadczy o tym, że wybrany materac dla par nie spełnia swojej roli.

Jak wybrać materac dla dwóch osób?

By uniknąć wspomnianych problemów, przede wszystkim na początku trzeba podjąć decyzję, czy lepiej będzie zainwestować w jeden model, czy dwa osobne materace do spania. Zależy to od kilku czynników. Warto przy tych rozważaniach uwzględnić wagę i wzrost użytkowników, ewentualne wskazania zdrowotne (np. schorzenia kręgosłupa), preferencje co do twardości materaca (mogą być skrajnie różne) i budżet – zakup dwóch osobnych materacy to często większy koszt.

Dwa osobne materace czy jeden wspólny?

Tak, jak już zaznaczyliśmy powyżej – przy wyborze materaca dla dwojga czasem lepszą opcją jest zakup osobnych materacy. Rozwiązanie to może być odpowiednie w sytuacji, gdy różnica w wadze przekracza 30 kg lub gdy jedna z osób wymaga specjalnego rodzaju podparcia z powodów zdrowotnych. Wybierając dwa materace dla par należy pamiętać, by były tej samej wysokości, żeby na ich złączeniu nie powstał uskok.

Jakie cechy powinien mieć materac dla dwojga?

Pojedynczy materac, który ma służyć parze, musi spełniać kilka istotnych kryteriów. Powinien zapewniać odpowiednie podparcie dla kręgosłupa obu osób, dopasowując się do ich sylwetek, wagi i wzrostu. Ważne jest, by materac nie przenosił drgań, co zapewni obu partnerom spokojny sen. Ponadto, zaleca się wybór materaca ze zdejmowanym i pralnym pokrowcem, by ułatwić utrzymanie higienicznego środowiska snu.

Sprawdź też: Jaki materac dla pary? Zobacz nasze propozycje

Twardość materaca – jaką wybrać?

Wybierając twardość materaca, należy kierować się wagą osób, które będą na nim spać. Ale to nie wszystko – trzeba też wziąć pod uwagę indywidualne poczucie komfortu. Część osób woli lekko otulające podparcie, a część z kolei lepiej się odpręża na twardszym i bardziej dynamicznym materacu. Takie kwestie też należy rozważyć przy wyborze twardości materaca.

Rodzaje materacy, które najczęściej wybierają pary

Podczas wyboru materaca dla pary warto rozważyć modele średnio twarde z wkładem piankowym lub sprężynowo-piankowym, najlepiej z warstwą pianki termoelastycznej. Takie połączenie zapewni dobre podparcie ciała osobom o różnej wadze. Pianka termoelastyczna przyjemnie odciąży lżejszą osobę, a cięższa będzie miała zapewnione stabilne podparcie dzięki bazie z pianki wysokoelastycznej lub też dzięki systemowi sprężyn kieszeniowych.

Wbrew pozorom, wybór materaca dla pary nie musi być procesem skomplikowanym. Kluczowe jest zrozumienie indywidualnych potrzeb obu osób i znalezienie rozwiązania, które będzie w stanie je pogodzić. Sen to fundament naszego zdrowia, dlatego warto poświęcić czas na znalezienie idealnego materaca, który będzie sprzymierzeńcem wspólnego odpoczynku.

Artykuł sponsorowany

Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW ub.r. ponad 20 proc. aktywnych płatników miało zadłużenie wobec ZUS-u.
Następny artykuł“Puchatek: Krew i miód” wcale nie był największym przegięciem. Jelonek Bambi też będzie mordował