Tłumy przed telewizorami, pustki na ulicach. Spocone dłonie, przygryzione usta. Wzrok wbity w ekran. Głos komentatora, drżący niemal tak bardzo jak czarno-biały obraz przesyłany z oddali. Napięcie sięga zenitu. Oto za chwilę pierwszy człowiek postawi nogę na Księżycu. Trzy… dwa… jeden… Jest! Udało się! Ale gdzie podziały się entuzjazm i wiwaty? Z grobową miną komentator obwieszcza: „Otrzymaliśmy tłumaczenie. »Robię ten krok dla mojego kraju i narodu oraz marksistowsko-leninowskiego stylu życia«. Wypowiedział je Aleksiej Leonow, sowiecki kosmonauta”. Wyścig na Księżyc właśnie się zakończył. Rosjanie wygrali.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS