We wtorek na swoim stadionie Wisła Płock zwyciężyła w spotkaniu z Koroną Kielce. Mecz zakończył się wynikiem 3:1. Trener Radosław Sobolewski zaznaczył, że jest zadowolony z reakcji drużyny po straconej bramce.
14 lipca zawodnicy Wisły Płock stanęli na swoim stadionie naprzeciwko drużyny Korony Kielce. Płocczanie w pierwszej minucie spotkania stracili pierwszy punkt, jednak to nie złamało ducha drużyny. Wisła Płock, dzięki dobrej grze, zakończyła mecz wygraną, wynikiem 3:1.
– Cieszy kolejne zwycięstwo, już czwarte z rzędu, tym bardziej, że był to ostatni mecz na naszym stadionie. Chcieliśmy wspólnie wszyscy wygrać i godnie pożegnać się z kibicami w Płocku. Co do samego spotkania, bardzo szybko straciliśmy bramkę, ale fajnie zareagowaliśmy jako zespół i mimo tego graliśmy konsekwentnie w ataku, próbowaliśmy rozbić mur Korony Kielce i to w pierwszej połowie udało się trzykrotnie. W drugiej części z kolei uspokoiliśmy tempo – komentował trener Radosław Sobolewski.
Dla Korony Kielce spotkanie z Wisłą Płock było sprawdzianem młodych zawodników. Trener kielczan stwierdził, że jest zadowolony z postawy swoich młodzieżowców.
– Dzisiejszy mecz z Wisłą Płock był sprawdzianem dla wielu młodych zawodników, takich jak chociażby 16-letni Iwo Kaczmarski, którzy dostali szansę pokazania się na boisku ekstraklasy. Myślę, że wielu z nich uniosło ten ciężar. Dobre były też zmiany młodzieżowców, dla których był to prawdziwy sprawdzian umiejętności. Dobrze zaczęliśmy spotkanie, ale nie ustrzegliśmy się błędów, choć ogólnie jestem zadowolony z momentów gry tych młodych chłopców. To jest najważniejsze i cieszę się, że starsi zawodnicy im w tym pomogli – mówił trener Maciej Bartoszek.
Bramki dla drużyny z Płocka w tym spotkaniu strzelili: Angel Garcia (30′), Torgil Gjertsen (42′) i Dawid Kocyła (44′). Honorowy punkt dla Korony Kielce zdobył Daniel Szelągowski (1′).
fot. Michał Łada – Wisła Płock S.A.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS