Jakie jeszcze są korzyści z bycia franczyzobiorcą pod szyldem znanej marki? Zapytaliśmy Natalię Pałkę-Urban i Piotra Pożaka, którzy prowadzą restauracje McDonald’s w różnych miejscach kraju. Oboje zdecydowali się rozwijać i skalować swój biznes ze sprawdzonym partnerem u boku.
Biznes dla ambitnych
Natalia Pałka-Urban pochodzi z rodziny, w której przedsiębiorczość przekazywana jest w genach. Po kilku latach pracy na uczelni, w 2013 roku zdecydowała się zrezygnować z etatu i spróbować swoich sił jako przedsiębiorczyni prowadząca restaurację McDonald’s. Obecnie zarządza 9 lokalami w województwie wielkopolskim. Jak sama przyznaje, motorem napędowym do podjęcia współpracy z marką była przede wszystkim chęć rozwoju ze stabilnym partnerem.
—Nie zdecydowałabym się na prowadzenie innej restauracji niż McDonald’s. Myślę, że nie jestem aż tak odważna. Cenię sobie poczucie swobody, czas spędzony z rodziną. Współpracując z tak silnym partnerem mogę skupić się na rozwijaniu biznesu, a nie na przykład na tworzeniu i wdrażaniu standardów operacyjnych. Mam przestrzeń, by realizować się jako kobieta biznesu, bo wiele rozwiązań otrzymuję od franczyzora – mówi Natalia Pałka-Urban.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS