Zdjęcie w tle: Michał Markowicz
W poniższym artykule skupimy się na tym, jak przejść od posiadania sprzętu do astrofotografii do posiadania gotowego do użycia zestawu. W fotografii nocnego nieba różnica jest ogromna, a każde dobre zdjęcie ma swój początek, zanim jeszcze wyniesiemy sprzęt na zewnątrz. Przygotowania podzielimy na dwie sekcje: przygotowanie „w domu” oraz przygotowanie „na miejscu obserwacji”. Pamiętajcie, że dużo łatwiej zrobić wszystko w ciepłym i jasnym pokoju niż w zimnym i ciemnym miejscu obserwacyjnym!
Przygotowanie „w domu”
Zanim zaczniemy myśleć o robieniu zdjęć, najpierw powinniśmy dobrze poznać własny sprzęt. Najprostszym i najlepszym sposobem jest zasymulowanie fotografowania „na sucho”. Polega to na spokojnym rozstawieniu i podłączeniu całego sprzętu w domowym zaciszu. Nie należy pomijać żadnych drobnych procedur, a jeśli wszystko wykonamy poprawnie, zaoszczędzimy sobie wielu frustracji na miejscu obserwacji. Oto przykładowa lista pomocnicza:
- Czy mój montaż/statyw stoi stabilnie i mogę bezpiecznie postawić na nim optykę wraz z kamerą?
- Czy mogę swobodnie ustawić optykę w dowolnym kierunku?
- Czy montaż w ogóle prowadzi?
- Czy po podłączeniu wszystkiego do komputera mam połączenie z kamerą, montażem, guiderem itp.?
- Czy kamera rejestruje jakiekolwiek światło?
- Czy mogę uzyskać ostrość na odległym obiekcie? (Można sprawdzić na zewnątrz lub przez okno)
To najistotniejsza część przygotowań. Gdy tylko otrzymacie nowe urządzenie, zastosujcie tę metodę. Trudno sobie wyobrazić, ile niepowodzeń i błędów można w ten sposób uniknąć. Dlatego, zanim przejdziesz dalej, czytelniku, spróbuj złożyć cały swój zestaw i upewnij się, że żadna procedura nie stanowi dla ciebie przeszkody.
Kolimacja
Jeżeli w naszym zestawie korzystamy z teleskopu zwierciadlanego to najprawdopodobniej będziemy musieli przeprowadzić kolimację. Dla astrofotografii musi ona być niezwykle dokładna, aby osiągnąć najlepsze efekty (dlatego nie poleca się reflektorów dla początkujących). O kolimacji i przygotowaniu teleskopu można przeczytać w poprzednim artykule.
Co chcę fotografować?
Zanim wybierzemy się na miejsce obserwacji, powinniśmy zadać sobie pytanie: co chcemy obserwować? Dzięki darmowemu programowi Stellarium możemy zasymulować, jaki kadr uzyskamy dla danego obiektu. Istnieją również strony, które mogą podpowiedzieć obiekty godne uwagi dla naszego sprzętu. Przykładem takiej strony jest Telescopius.com. Pozostałe kluczowe informacje to:
- Kiedy możemy obserwować dany obiekt?
- Czy obiekt nie jest zbyt ciemny?
- W którym miejscu na niebie będzie się znajdował nasz obiekt?
Przygotowanie „na miejscu obserwacji”
Kiedy pojawimy się już w miejscu obserwacji trzeba odpowiednio wszystko ustawić. Proces ten będzie bardzo różny w zależności od typu sprzętu, z którego korzystamy. Istnieje natomiast kilka podstawowych prodecur:
Wyrównanie biegunowe (polar alignment)
Ponownie podstawowe założenia tego procesu zostały opisane w artykule Jak przygotować i ustawić teleskop z serii o podstawach obserwacji astronomicznych. Jednak, podobnie jak w przypadku kolimacji, w astrofotografii precyzja ma ogromne znaczenie. To, jak dokładnie wyrównamy biegunowo nasz montaż, wpłynie na to, jak długie ekspozycje będziemy mogli wykonywać. Do pewnego stopnia, im dłuższe są ekspozycje, tym lepsze zdjęcia. Oto dodatkowe porady, jak precyzyjnie ustawić montaż:
Warto skorzystać z aplikacji takich jak PS Align, które niezwykle precyzyjnie pokazują, gdzie w naszej lunetce powinna znaleźć się gwiazda polarna. Jeżeli mamy do dyspozycji komputer oraz montaż z napędem w obu osiach oraz kamerę możemy wykonać najdokładniejsze możliwe wyrównanie na biegun. Są na to dwie główne metody:
- Metoda dryfu (można ją przeprowadzić przy użyciu programu takiego jak PHD 2)
- Metoda TSPA (three star polar alignment), dostępna w programie NINA jako wtyczka.
Kalibracja systemu GOTO
Jeżeli posiadamy montaż obsługiwany za pomocą systemu GOTO, a nie chcemy podłączać go do komputera w celu sterowania, należy skalibrować system GOTO. Jest to kluczowy element o który użytkownik zostanie zapytany przez pilota obsługującego system (lub aplikację w telefonie). Dlaczego to jest przydatne? Często fotografujemy obiekty, które zwyczajnie są zbyt ciemne aby dało się je zobaczyć okiem lub w podglądzie aparatu/kamery. Jeżeli skalibrujemy GOTO proces poszukiwania na niebie obiektu, który chcemy sfotografować z często nawet godzinnej procedury przerodzi się w proste kliknięcie guzika. Ale ponownie, różnica między ustawieniem systemu do obserwacji wizualnych, a do astrofotografii jest kolosalna. Do fotografowania wystarczy wykonać wyrównania na jednej gwieździe, a cała procedura wyglądałaby mniej więcej tak:
- Za pomocą aplikacji w telefonie lub na laptopie szukamy jasnej gwiazdy, która znajduje się możliwie blisko obiektu, który chcemy sfotografować.
- Wybieramy na pilocie opcję wyrównania na jedną gwiazdę, a następnie wybieramy gwiazdę z poprzedniego kroku.
- Po zakończeniu wyrównania można skierować teleskop na docelowy obiekt automatycznie i precyzyjnie o ile znajduje się w pobliżu tej gwiazdy.
Ustawienie ostrości w optyce
Ten krok jest niezwykle ważny, ponieważ pozwala wykorzystać 100% możliwości naszego sprzętu, o ile wykonamy go poprawnie. W astrofotografii najwygodniej korzysta się z trzech metod ostrzenia, ułożonych od tej najprostszej i najtańszej:
- Metoda najmniejszej gwiazdy
- Ostrzenie za pomocą Maski Bahtinova
- Autofokus (Autofocus)
Pierwsza metoda polega na skierowaniu kamery lub aparatu w wybrane miejsce na niebie, a następnie, korzystając z podglądu na żywo (w przypadku aparatu) lub zapętlonych zdjęć, obracamy gałką lub pierścieniem ostrości tak, aby gwiazda na obrazie stała się jak najmniejsza. Dzięki temu mamy pewność, że obraz jest ostry.
Druga metoda wykorzystuje urządzenie zwane Maską Bahtinova. To specjalnie zaprojektowana „siatka”, której układ prążków tworzy wzór dyfrakcyjny na gwieździe. Wzór ten składa się z sześciu „kolców” (ang. spikes). Poruszając pierścieniem lub gałką ostrości, środkowy kolec przemieszcza się na tle pozostałych, co pozwala w prosty sposób ustawić go symetrycznie, co oznacza osiągnięcie doskonałej ostrości.
Autofokus to ostatnia metoda ustawiania ostrości w zestawach astrofotograficznych. Aby ją wykonać potrzeba specjalnego urządzenia, które nazywa się focuserem. Takie urządzenia w zależności od rozmiaru i precyzji można kupić za od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Dzięki nim wystarczy skierować teleskop lub obiektyw w dowolne miejsce nieba z gwiazdami, a darmowy program taki jak NINA automatycznie złapią idealną ostrość. Takie focusery, o ile mogą wydawać się zbędnym gadżetem dla amatora, stają się niezwykle ważne kiedy prowadzimy astrofotografię automatyczną z użyciem wielu filtrów, które osobno wymagają złapania ostrości.
Nakierowanie teleskopu na obiekt
Kiedy jesteśmy gotowi do fotografowania obiektu, przychodzi pora na ustawienie i dobranie kadru. Jest na to standardowo kilka metod.
Pierwsza, i zdecydowanie najprostsza, to ustawianie w pełni manualne. Wystarczy poluzować odpowiednie osie montażu, ustawić go w wybranym kierunku, a następnie za pomocą metody prób i błędów iteracyjnie poprawić kadr, aby obiekt, który nas interesuje, znalazł się w odpowiedznim miejscu kadru. Choć jest to dobra metoda dla dużych i jasnych obiektów, trudność znacznie wzrasta przy małych ogniskowych sprzętu obserwacyjnego, a w pewnym momencie staje się po prostu niemożliwa do zastosowania.
Kolejna metoda to ustawianie za pomocą systemu GOTO, co zostało opisane wcześniej w tym artykule.
Najbardziej precyzyjną i najprostszą metodą jest Platesolving, czyli proces w którym kamera wykonuje zdjęcie fragmentu nieba na który akurat spogląda, a następnie na podstawie położenia gwiazd dowiaduje się, gdzie aktualnie na niebie patrzy. W ten sposób jest w stanie wprowadzać korekty, co umożliwia na ustawienie się sprzętu z dokładnością do sekund kątowych w dowolnym miejscu na niebie. Do skorzystania z tej metody potrzeba połączenia laptopa z montażem i kamerą, a sam montaż musi posiadać napęd w dwóch osiach. Ponownie taki proces automatycznie potrafi wykonać darmowy program NINA.
Dobieranie czasu ekspozycji i ustawień kamery
Istnieje wiele czynników decydujących o tym, jakie ustawienia kamery lub aparatu powinniśmy zastosować, aby uzyskać najlepsze efekty. Najważniejszym z nich jest czas ekspozycji, ponieważ to on realnie wpływa na ilość zebranego światła na pojedynczym zdjęciu. Czas ekspozycji zależy głównie od jakości prowadzenia montażu lub jego braku. Jeśli nasz montaż pozwala na robienie 30-sekundowych ekspozycji bez rozmazanych gwiazd, to prawdopodobnie taki czas naświetlania będzie odpowiedni. Kwestia zmiany czasu ekspozycji na inny niż najdłuższy możliwy bez rozmazania gwiazd pojawia się dopiero, gdy przekracza on około 3 minuty. Jeśli korzystamy z chłodzonej kamery, możemy bez problemu zwiększać ten czas. Natomiast w przypadku niechłodzonej lustrzanki warto ograniczyć czas ekspozycji do około 3 minut, aby uniknąć nadmiernego szumu termicznego, który może utrudniać późniejszą obróbkę zdjęcia.
Należy również pamiętać, aby zdjęcia nie były przepalone. Tzn. na przykład, aby jasność tła nie była bliska bieli. Najłatwiej sprawdzić to patrząc na histogram zdjęcia, którego maksimum powinno być w ok. 1/4 całkowitej długości.
Jeżeli chodzi o wzmocnienie sygnału (w aparatach ISO, a kamerach „gain”) to powinno być ono dobierane jak najniżej, ale jednocześnie na tyle wysoko aby histogram zdjęcia był jak najbliżej 1/4 długości. W przypadku aparatów najlepiej korzystać z ISO ok. 1600-3200.
Dodatkowe
Ostatnim krokiem przed rozpoczęciem samej fotografii będzie jeszcze uruchomienie Guidingu o którym opowiemy w przyszłych artykułach.
Czystego nieba!
Korekta – Zofia Lamęcka
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS