A A+ A++

Angelika Ollik

Galeria Współczesnej Sztuki Polskiej w Chojnicach swoje 40-lecie uczciła wystawą twórczości krakowskiego artysty. Dzięki dziełom autorstwa Juliusza Joniaka, goście przybyli na wernisaż mogli oddać się podróży na południe Europy. I nie tylko.


Galeria Współczesnej Sztuki Polskiej w Chojnicach istnieje już od 40 lat. Z okazji tego jubileuszu na ostatnim piętrze Bramy Człuchowskiej odbył się wczoraj (27.06.) wernisaż wystawy twórczości prof. Juliusza Joniaka pt. “Podróż na Południe”. Skąd to “Południe” w obrazach? Jak tłumaczy kuratorka wystawy, Katarzyna Łomnicka – artysta inspiracji poszukiwał podczas podróży na południe Europy. Stąd prowansalskie krajobrazy, stąd Francja, Włochy i Hiszpania na płótnach. Co ważne – Joniak obrazy malował z pamięci, a dokładniej z uchwyconych wrażeń, nie odwzorowywał widoków. Jak z kolei dopowiada z czułością żona Teresa –  twórczość artysty jest jej bardzo dobrze znana. Młody Juliusz ze Lwowa, skąd początek wzięły jego prace, zawędrował do Krakowa, a tam już pozostał na ASP. – Malował bardzo dużo, właściwie tylko tym się zajmował. Pracę w Akdemii traktował jako pracę ze studentami, których namawiał na odczuwanie, podziwanie, na znajomość sztuki. Bardzo dużo studentów potem podjęło temat i mieli swoje wystawy – mówi dumnie pani Teresa. Męża wspomina ze wzruszeniem, a jej opowieść kończy się, gdy dochodzi do momentu jego odejścia trzy lata temu. Resztę historii dopowiadają jej oczy.

Tematyka obrazów prof. Joniaka to nie tylko pejzaże. To także martwa natura. – Żywiołowa – przekornie określa Łomnicka. Przede wszystkim jednak dominują kolory. A właściwie ich bogactwo. To właśnie one na każdym dziele i kompozycji przyciągają, a także zapraszają do pozostania (na) dłużej. Kuratorka podkreśla, że profesor zestawiał je brawurowo, ale zarazem tworzyły harmonijną całość. Artysta hołdował także wielkim mistrzom przed nim i pokusił się o stworzenie własnych wersji obrazów Rembrandta, Rubensa, Goi czy Delacroix. – Wchodzę  tutaj i mówię, gdzie ja jestem? W d’Orsay? Obejrzałem się i Prado, obok Luwr. Słowo honoru. Byłem w prawie wszystkich największych muzeach europejskich i muszę przyznać, że ta mała galeryjka jest wspaniała – gratulował Marian Fryda z sąsiedniego Muzeum Regionalnego w Człuchowie.

A skąd prace malarza zafascynowanego południem na północy? – Otóż wystawa wpisuje się w jubileusz obchodów 40-lecia Galerii Współczesnej Sztuki Polskiej, a galeria ta powstała w zasadzie we współpracy ze środowiskiem artystów z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, stąd też i obecność wieloletniego profesora ASP w Krakowie jest uzasadniona i to wydarzenie uświetnia – wyjaśnia kuratorka wystawy.

Prace prof. Juliusza Joniaka to jednak nie wszystko (choć póki co można je oglądać na ostatnim piętrze Bramy Człuchowskiej), bowiem jak przypomniał dyrektor chojnickiego muzeum Marcin Synak – gości wyczekuje również solenizantka, czyli Baszta Kurza Stopa w nowej aranżacji. To właśnie tam mieści się Galeria Współczesnej Sztuki Polskiej w Chojnicach. A również jest na czym oko zawiesić.

Podobne tematy:

Najnowsze:

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNOOBZ FROM POLAND S.A.: Wykaz akcjonariuszy posiadających co najmniej 5% głosów na Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Spółki w dniu 27 czerwca 2024 r.
Następny artykułВ Євросоюзі обрали нове керівництво на наступні п'ять років