Wielokrotnie byłem świadkiem politycznej hipokryzji, ale to wideo ponownie zaskoczyło mnie ilością cynizmu.
Naprawdę, tego nie rozumiem.
To partia, która w ciągu ostatnich kilku miesięcy z całą mocą i autorytetem wspierała postulaty Strajku Kobiet dotyczące zabijania dzieci nienarodzonych. To ta sama partia, która chwaliła się, że wszyscy jej posłowie w Parlamencie Europejskim opowiedzieli się za rezolucją m.in. wzywającą Komisję Europejską do wywarcia presji na państwa członkowskie oraz zmuszającą ich do zliberalizowania przepisów dotyczących aborcji. To partia, która od dawna atakuje Kościół katolicki i katolików, która nie powiedziała ani słowa, gdy chuligani profanowali budynki kościelne.
Ta sama partia, nagrywa film, w którym jej najwybitniejsi politycy śpiewają piosenki o radości płynącej z narodzin małego Jezusa.
CZYTAJ TAKŻE Co to ma być? Wspierają Strajk Kobiet, potem wyśpiewują radosne „Bóg się rodzi”. Fałszywe nuty w wokalnych popisach PO
O co tutaj chodzi? Czy naprawdę uważają ludzi za kompletnych idiotów? Czy uważają, że po wszystkim, co zrobili, scena jak śpiewają kolędy może wywołać u wyborców coś innego niż dyskomfort i lekkie mdłości?
A może robią to świadomie? Może naprawdę chcą wyrzucić Jezusa z jego święta. Zrobić z Bożego Narodzenia tylko sterylną, fałszywą i politycznie poprawną uroczystość, taką jak na kartkach świątecznych Rafała Trzaskowskiego. To zwykły folklor bez prawdy, która nadaje znaczenie temu, co świętujemy w tych dniach.
Może PO chce, po prostu, ukraść nam Boże Narodzenie?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS