A A+ A++

Pandemia otworzyła furtkę na nowe technologie i innowacyjne pomysły – także w sektorze szeroko pojętej komunikacji i szkoleń. Z jakimi wyzwaniami musiały zmierzyć się firmy, przenosząc swoje usługi do świata wirtualnego?

Nowe rozwiązania muszą angażować uczestników szkoleń

Pandemia COVID-19 i będący jej efektem lockdown znacznie przyspieszyły wdrażanie zdalnych rozwiązań w wielu branżach. Z nową rzeczywistością zderzył się również sektor Public Relations, który – posiadając w swojej ofercie szkolenia medialne czy kryzysowe, oparte na bezpośrednim kontakcie z klientem – niemal z dnia na dzień musiał je przeformułować i dostosować do warunków i ograniczeń epidemicznych.

O ile wyzwaniem nie było przeniesienie pracy do internetu, o tyle przekonanie uczestników do takiej formy spotkań i brania w nich aktywnego udziału – już tak. Kluczem do sukcesu stało się poszukiwanie i testowanie nowych rozwiązań, które odpowiedzą na aktualne potrzeby biznesu oraz okażą się interesujące, a co za tym idzie – angażujące dla uczestników.

Jak praca zdalna wpłynęła na nastroje pracowników?

  • 54% dostrzega pozytywne zmiany w swej pracy pomimo pandemii – dla 74% ankietowanych jedną z nich jest praca zdalna,
  • 53%* przeszkadza ograniczony kontakt z klientem oraz ze swoimi współpracownikami,
  • 22% wskazuje, że utrudnieniem w pracy jest wymuszony dystans społeczny, co wpływa na osłabione relacje zespołowe.

W badaniu „Wpływ pandemii COVID-19 na agencje PR”, przeprowadzonym przez Think Tank Stowarzyszenia Agencji Public Relations, wzięło udział 216 pracowników wszystkich szczebli z polskich firm PR zrzeszonych w SAPR. Badanie zostało przeprowadzone w ostatnich tygodniach 2020 roku.

* W badaniu można było zaznaczyć różne warianty odpowiedzi, dlatego wyniki nie sumują się do 100%.

Szkolenia on line powinny być atrakcyjne bardziej niż wcześniej

W dobie naznaczonych pandemią dynamicznych zmian liczy się przede wszystkim dobrze przygotowana kadra, która sprawnie i trafnie zareaguje na nową rzeczywistość. Dla wielu osób wykonywanie obowiązków z domu wiąże się z negatywnym odczuciem co do braku bezpośredniego kontaktu ze współpracownikami[1]. Właśnie dlatego jednym z wyzwań było dostosowanie szkolenia tak, aby zapewnić przebywającemu w „kulturze domowej” uczestnikowi interakcję z trenerem i innymi szkolonymi, przewidzieć sesje przeznaczone na pytania i odpowiedzi oraz różne formy angażujące uczestników i wykorzystujące możliwości, jakie stwarza praca zdalna – a ich też jest sporo.

„Zawsze zwracamy uwagę na to, aby szkolenia online były równie – a nawet jeszcze bardziej – atrakcyjne niż te prowadzone w tradycyjnej formie. Do widoku gadającej głowy i prezentacji wszyscy już się przyzwyczaili… i trochę tym znudzili. To dlatego do nowych technologii audiowizualnych dołączamy narzędzia angażujące uczestników lub prowadzone «na żywo» symulacje, które wymagają współdziałania grupy – takie rozwiązania zawsze dają dobry rezultat” tłumaczy Jakub Piesiakowski, koordynator techniczny szkoleń w Alert Media Communications.

Pokoje szkoleniowe mają sens

Pierwsza fala pandemii wcale nie wskazywała na to, że popularność szkoleń wzrośnie. O tym, czy przeniesienie interakcji z klientem do sieci stanie się dobrym rozwiązaniem, zadecydowała kreatywność agencji oraz śledzenie bieżących potrzeb biznesowych. Wirus niewątpliwie wiele namieszał i zmienił podejście do świadczonych usług, jednak wymusił kreatywne podejście, bo życie toczyło się dalej – trzeba było pracować i się szkolić. Co więcej, warsztaty i symulacje kryzysowe stały się niezbędnym elementem przygotowania firm na kryzysy, w tym ten, który permanentnie toczy się od początku ubiegłego roku i zmienił naszą rzeczywistość.

„Pandemia wymusiła projektowanie zupełnie nowych form warsztatów i symulacji kryzysowych. Szyjąc agendę dla międzynarodowej firmy, realizowaliśmy streaming online wykładu kryzysowego z późniejszym podziałem na pokoje (breakoutrooms), przeznaczone dla różnych krajów. Niby proste, ale trzeba było znaleźć rozwiązanie, jak uczestnicy mogą przechodzić do innych pokoi, w których jest nasz doradca. Na koniec wszyscy wrócili na główne spotkanie, aby podsumować prace oraz wymienić się doświadczeniami i uwagami. To wszystko w warunkach różnej przepustowości i stabilności łącza, bo wszystko dzieje się jednocześnie w kilku państwach, w wielu miejscach. Można doskonale uszyć szkolenie, a i tak wszystko zależy ostatecznie od łącza użytkownika i złośliwości rzeczy martwych – czyli twojego laptopa oraz zapłaconych rachunków za prąd i internet” komentuje Jakub Piesiakowski. „Na szczęście można jednak przewidzieć większość problemów i im zaradzić”dodaje.

Szkolenia w sieci to oszczędność dla firm

Szkolenia online to przede wszystkim duża oszczędność czasu dla firm, a przy tym nowe doświadczenie w nabywaniu wiedzy i ćwiczeniu współpracy dla ich zespołów.

– Wszyscy jesteśmy konfrontowani z ograniczeniami związanymi z COVID-19, jednak nie zwalnia nas to z konieczności przygotowywania się i wzmacniania merytorycznego w zakresie radzenia sobie z sytuacjami trudnymi czy doskonalenia technik komunikacyjnych, szczególnie ważnych w tym trudnym dla wszystkich okresie. To pomaga nam w dbaniu o bezpieczeństwo pracowników oraz klientów. Odpowiedzią na bieżącą sytuacje są specjalnie przygotowane szkolenia, które charakteryzują się nową inżynierią transferu wiedzy w stosunku do tego, z czego korzystaliśmy np. rok temu. Niewątpliwie pozytywnym aspektem organizacji szkolenia w formie online jest to, że każdy może wziąć w nim udział z dowolnego miejsca, z uwzględnieniem zasad bezpieczeństwa. Jest to zatem idealne rozwiązanie dla rozproszonych zespołów pracujących w różnych lokalizacjach. To, co jest kluczowe w nowej formie szkoleń, to pomimo ich zdalnej formy zachowanie immersyjności i wartości dla uczestników przy zachowaniu elastyczności uwzględniającej zmieniające się otoczenia. W moim odczuciu szkolenia weszły w nową fazę ich zwinnego i modularnego projektowania, co jest niezbędne w tak dynamicznym otoczeniu, z jakim mamy do czynienia – komentuje Maksymilian Pawłowski, Menedżer ds. Komunikacji Korporacyjnej w Leroy Merlin Polska.

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

 


[1] Dolot A., Wpływ pandemii COVID-19 na pracę zdalną – perspektywa pracownika, e-mentor, 83(1), s. 35-43, 2020.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWARSZAWA/JABŁONNA. Szczątki ofiar zbrodni niemieckich znalezione pod Jabłonną
Następny artykułSzkolenie dla realizatorów dźwięku w Miejskim Ośrodku Kultury