W dzisiejszych czasach wielu z nas musi zacisnąć pasa. Nawet nieźle zarabiający muszą ograniczyć wydatki. Oszczędność to bardzo pozytywna cecha. Warto jednak robić to tak, abyśmy jak najmniej to odczuli. Podpowiadamy zatem, jak sprawić, by w portfelu zostało nam więcej pieniędzy, ale jednocześnie nie wyrzekać się wszystkich przyjemności.
Zapisz wszystkie wydatki
Z umiejętnością oszczędzania nikt się nie rodzi, trzeba jej się nauczyć. Warto jednak oszczędzać mądrze, tak aby jednak coś z życia mieć. Podstawą jest określenie ile i na co wydajemy. Musimy określić budżet. Tylko wtedy będziemy wiedzieli, które jego kategorie warto ograniczyć, a które nie.
Dobrym przykładem są np. wyjścia do restauracji. To dla nas często odskocznia od codzienności i rozrywka. Tak samo rzecz się ma z wyjściami do kawiarni, pubów czy klubów. Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że właśnie z tego należy zrezygnować, jeśli chcemy zaoszczędzić. Jeżeli jednak przez miesiąc będziemy zapisywać wszystkie wydatki, może okazać się, że nie jest to konieczne. Jeżeli do restauracji wychodzimy raz na tydzień, możemy zacząć to robić raz na dwa tygodnie. Pojedyncza kwota wydawana na obiad wydaje się duża, jednak kluczową kwestią jest to, jak często to robimy. Załóżmy, że dwa wyjścia do restauracji miesięcznie to w sumie 200 zł na osobę. I tutaj dochodzimy do sedna sprawy.
Jeżeli kwotę tę podzielimy przez 30 dni okaże się, że dzienny koszt tej rozrywki to już tylko niecałe 7 zł. Oczywiście dla wielu osób to niebagatelna kwota, jednak zastanówmy się, ile codziennie wydajemy na rzeczy, które nie są niezbędne, takie jak np. słodycze i wiele innych. Warto zatem szukać oszczędności w codziennych wydatkach, szczególnie takich, które nie są niezbędne. Jeżeli kupujemy każdego dnia masło tańsze o 2 zł, okaże się, że jest to już 60 zł miesięcznie. A to tylko jeden produkt. Pomyślmy, ile możemy zaoszczędzić kupując tańsze wersje kilku z nich. Kwoty idą wtedy w kilkaset złotych, a więc dużo więcej niż wynosi koszt chodzenia do restauracji. I to prawie bez wyrzeczeń.
Lepiej oszczędzać mniej codziennie niż więcej raz na tydzień
Banałem jest stwierdzenie, że warto robić listę zakupów, ale to naprawdę świetna metoda. Wiele osób zachęca do rezygnacji z cotygodniowej kawy w kawiarni, ale lepiej spojrzeć nie na kwoty, które wydajemy raz w tygodniu, ale codziennie. Oczywiście nie trzeba od razu rezygnować ze słodyczy, owoców, soków, chipsów i wielu innych rzeczy, bez których się obędziemy. Można jednak ustalić sobie limit wydatków na produkty, które nie są niezbędne. Nie jest to zatem system zero jedynkowy, że albo odmawiamy sobie wszystkiego, albo jesteśmy rozrzutni. W zależności od możliwości finansowych warto zatem wyznaczyć złoty środek. Tak aby zaoszczędzić pieniądze, ale bez konieczności odmawiania sobie wszystkiego. Po zrobieniu listy wydatków warto też zastanowić się nad tym, z którymi produktami i usługami możemy pożegnać się bez żalu. Pamiętajmy, tu nie chodzi o to, aby jak najbardziej się męczyć, ale jak najwięcej zaoszczędzić, jak najmniejszym kosztem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS