A A+ A++

Agnieszka Marta Maruda, ekspertka ds. emocji i zarządzania napięciami. Mistrzyni życia w produktywnym komforcie. Mentorka liderek i liderów, Executive Coach. Autorka książki „Potęga ulgi. Od ulegania do uwolnienia”.


Agnieszka Marta Maruda, ekspertka ds. emocji i zarządzania napięciami. Mistrzyni życia w produktywnym komforcie. Mentorka liderek i liderów, Executive Coach. Autorka książki „Potęga ulgi. Od ulegania do uwolnienia”.


Fot.: Materiały prasowe

Większość ludzi zapytana, czy chce najpierw usłyszeć dobrą, czy złą wiadomość, wybiera złą. Dlaczego?

Bo chcemy jak najszybciej poczuć ulgę, która przychodzi zaraz po wyjawieniu tej złej wiadomości. Ulga, zwłaszcza doraźna, występuje też, gdy zachowujemy się nienaturalnie, nieracjonalnie, na przykład reagując krzykiem i agresją. Gdy napięcie jest bardzo duże, robimy cokolwiek, co przyniesie nam ulgę.

Nawet plotkowanie może być mechanizmem redukującym napięcie, bo plotkami wypełniamy braki w informacji. Próbujemy zapełnić lukę i dorabiamy brakujące dane. To działa też w polityce. Irlandzki psycholog Aidan Feeney mówi, że ludzie, głosując na populistów, oczekują, że w końcu poczują ulgę, bo ktoś się nimi zajmie, nawet jeśli to tylko puste obietnice, czyli tzw. kiełbasa wyborcza.

Po czym poznamy, że jesteśmy zestresowane tak bardzo, że szukamy ulgi w sposób, który nie jest dla nas dobry?

Dobrze jest słuchać ludzi wokół siebie, którzy widzą, że zaczynamy zachowywać się nienaturalnie. Warto być uważną na siebie i na zachowania, które świadczą, że nieświadomie szukamy sposobów na redukcję napięcia. Mogą to być np. nadmiarowe zakupy, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, unikanie trudnych sytuacji, niechęć do podejmowania decyzji, kłamanie, zgadzanie się na to, na co nie mamy zgody. To nie rozwiąże naszych problemów, ale zapewni nam na krótki czas przestrzeń, w której możemy oddychać, chociaż przez chwilę. Takie doraźne rozwiązania, jeśli tylko przynoszą nam ulgę, zaczynamy powtarzać. Z tych zachowań powstają nawyki „doraźno-ulgowe”, które nie są dla nas dobre.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Biali mężczyźni patrzą z góry, projektują zza biurka”. One chcą to zmienić. Zaczynają od nocy w Warszawie
Następny artykułWojna jest droga