A A+ A++

Co sprawia, że mamy zapchany zlew?

Co sprawia, że powinniśmy się spodziewać problemów ze strony kanalizacji? Zatkane rury szybciej będą nam zagrażać, gdy:

  • do rury wrzucamy różnego rodzaju odpadki w postaci resztek jedzenia, ale także piasku, resztek farby czy nawet włosów. Szczególnie niebezpieczne w rurach są resztki jedzenia, chociaż stosunkowo łatwo jest usuną je przy pomocy preparatów chemicznych
  • zapchany zlew jest wynikiem długotrwałego nagromadzenia się tłuszczu
  • do odpływu dostanie się ciało stałe – np. element biżuterii
  • ścianki rur zostały zakamienione – taki proces trwa jednak stosunkowo długo, nim dostateczna ilość osadu zatka odpływ
  • nie zachowano właściwych zasad podczas instalacji syfonu i rur – warto jest korzystać z usług doświadczonego i sprawdzonego hydraulika

Jak przeciwdziałać zatkaniu odpływu?

Podstawą jest trzymanie się właściwych nawyków, które sprawią, że zator wcale nie powstanie w rurach. Pamiętajmy, że czysty powinien być nie tylko zlew, ale trzeba dbać o cały układ. O czym należy pamiętać? Zabronione zachowania to zwłaszcza:

  • wyrzucanie nawet drobnych resztek do zlewu
  • wylewanie tłuszczu w zlewie
  • brak regularnego sprawdzania stanu rur

Trzeba pamiętać, że im mniej uwagi poświęcimy regularnie dbając o odpływ i syfon, tym większa jest szansa, że powstanie ciężka awaria, która będzie skutkowała koniecznością demontażu szafki pod zlewozmywak, kucia tynku i wymiany rur. Zamiast tego lepiej dbać o zlew, syfon i rury, by nie mieć problemów ze stojącą w nim wodą, której żadnym sposobem nie można spuścić.

Jak dbać o zlew? Fot. Shutterstock

Zatkany zlew. Jak sobie z nim radzić?

Co zrobić, gdy ze strony kanalizacji pojawią się już widoczne problemy, woda zajmuje zlew i nie obejdzie się bez jakiejś formy udrażniania?

Szybka reakcja to podstawa

Jak odetkać zlew? Przede wszystkim szybko. Niezależnie od tego, jakich sposobów użyjemy, nie powinniśmy liczyć na to, że ”jakoś to będzie” i woda w końcu sama opadnie. Oczywiście często się tak zdarza za pierwszym razem, ale przy następnej okazji sprawa zatkanego zlewu będzie znacznie poważniejsza i trudna do wyeliminowania.

Środki chemiczne do udrażniania rur w kuchni i łazience. Czy warto?

Wbrew pozorom okazuje się, że za pomocą środków chemicznych dedykowanych udrażnianiu rur możemy zlikwidować zator, ale narażamy się na inne konsekwencje. Przede wszystkim takie substancje w zetknięciu z wodą są niesamowicie toksyczne i żrące. Wrzucanie środków chemicznych do zlewu nie jest najlepszym pomysłem. Dodatkowo łatwo dochodzi do osadzania się drobin osadu na ściankach rury, co jeszcze bardziej zmniejsza prześwit.

Mechaniczne i domowe sposoby na zatkany zlew

Zamiast drażniącej chemii, proponuje się wykorzystać przepychacz sanitarny. Sprężyna kanalizacyjna nie zagraża ani nam, ani kondycji samych rur. Nie zalicza się więc do ryzykownych sposobów udrażniania rur i może okazać skuteczny wówczas, gdy zator nie jest zbyt silny. Niekiedy wystarczy też zwyczajny gumowy przepychacz. Gdy duża ilość wody dalej nie chce spłynąć ze zlewu, trzeba jednak szukać innych metod.

Domowe sposoby na zatkane rury

Kolejną metodą jest chwycenie się domowych sposobów. To rozwiązanie ekologiczne i często całkiem skuteczne – skoro nie szkodzi środowisku, to czemu go nie spróbować? Można więc użyć sody oczyszczonej lub posłużyć się octem wlanym do zlewu. Najlepiej, gdy połączymy obie substancje i najpierw użyta zostanie przez nas soda oczyszczona (pół szklanki), później ocet (w takiej samej ilości). Co jednak jeśli pomimo tego nie uda nam się spuścić wody? Wtedy pozostaje już tylko wezwać fachowców. Dysponując odpowiednim sprzętem, choćby dzięki użyciu wysokiego ciśnienia, z pewnością zaradzą awarii.

Jak dbać o zlew?Jak dbać o zlew? Fot. Shutterstock

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPuck: zmarł śp. Kazimierz Dominik.
Następny artykułLech Augustyniak: Na boso i gumową piłką [ Sport ]