Dzisiaj, 3 stycznia (18:55)
Świat biznesu i giełdowych wykresów bywa brutalny. Jednego miesiąca spółka świętuje rekordową wycenę, niedługo później raporty mówią o rekordowej stracie w ciągu zaledwie 12 miesięcy. Takim pechowcem okazuje się Apple. Technologiczny gigant z Cupertino nie zakończył 2022 roku na zielono, a wręcz przeciwnie. Spółka straciła bilion dolarów giełdowej kapitalizacji.
Chociaż w ostatnich dniach można było zaobserwować niewielki wzrost wartości akcji Apple, to obserwując szerszą perspektywę, można złapać się za głowę. Firma odpowiadająca za Maki, iPhone’y i popularny sprzęt przez 365 dni straciła na giełdzie aż 1 bilion dolarów. Nie jest to jeszcze katastrofą, ale świadczy o tym, jaki był miniony rok.
Co było powodem tak potężnej dewaluacji wartości akcji firmy? Przyczyna, jak się okazuje, tkwi w pandemii. Konkretniej, w konsumenckich zachowaniach zaobserwowanych po zluzowaniu obostrzeń i przynajmniej częściowym powrocie do normalności i rzeczywistości po COVID-19.
O ile czasy lockdownu i zmniejszonej aktywności poza domem stanowiły o gigantycznych zyskach (ludzie masowo wykupowali elektronikę, sprzęt rozrywkowy i gadżety), tak teraz więcej środków przeznaczanych jest na wyjazdy, konsumpcję, aktywności niepowiązane stricte z elektroniką użytkową. Spadki w tym segmencie są widoczne na całym świecie.
We znaki daje się również inflacja. Smartfony, laptopy i inne urządzenia elektroniczne swoje kosztują, a Apple pozycjonowane w segmencie premium siłą rzeczy oferuje swoje produkty często w wyższych cenach, niż robi to konkurencja.
W obliczu rosnących cen i spadającej wartości pieniądza ludzie częściej decydują się na zakup bardziej kluczowych produktów z p … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS