Kilkoro mieszkańców Małopolski próbowało zapisać się na sobotnie spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w Wadowicach. Opowiedzieli nam, jak zostali odesłani z kwitkiem.
– Jak politycy przyjeżdżają do nas na spotkania, to bardzo chętnie uczestniczę w nich, bo chcę wiedzieć, co mają nam do powiedzenia. Byłam na spotkaniu z Donaldem Tuskiem, z Rafałem Trzaskowskim, ale też udało mi się wejść na spotkanie z Antonim Macierewiczem. Nie było z tym wówczas żadnego problemu. Nawet pytanie mu zadałam – opowiada pani Anna mieszkająca pod Myślenicami. – Dlatego ucieszyłam się, że będzie spotkanie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim i chciałam wziąć w nim udział – dodaje.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS