A A+ A++

Kilkoro mieszkańców Małopolski próbowało zapisać się na sobotnie spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w Wadowicach. Opowiedzieli nam, jak zostali odesłani z kwitkiem.

– Jak politycy przyjeżdżają do nas na spotkania, to bardzo chętnie uczestniczę w nich, bo chcę wiedzieć, co mają nam do powiedzenia. Byłam na spotkaniu z Donaldem Tuskiem, z Rafałem Trzaskowskim, ale też udało mi się wejść na spotkanie z Antonim Macierewiczem. Nie było z tym wówczas żadnego problemu. Nawet pytanie mu zadałam – opowiada pani Anna mieszkająca pod Myślenicami. – Dlatego ucieszyłam się, że będzie spotkanie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim i chciałam wziąć w nim udział – dodaje. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLEGIONOWO. Obchody 104. rocznicy Odzyskania Niepodległości [GALERIA]
Następny artykułMilczenie Bin Hammama. Katarski „kopciuszek” kupuje mundial