Cenzorskie zapędy serwisów społecznościowych rodzą pytanie, czy są odpowiednim miejscem do prezentowania sztuki. I czy sztuka może istnieć poza kontekstem galerii czy muzeum.
Kiedy platforma społecznościowa Twitter zablokowała konto (szczęśliwie byłego) prezydenta Trumpa, pokazało to dobitnie, kto dziś ma władzę. Prywatne korporacje stworzyły dominującą przestrzeń wymiany komunikatów. O tym, co w nich wolno użytkownikom, decydują mętne regulaminy oraz półautomatyczna moderacja, która – jak się nieraz okazywało – niezbyt lubi „nieprzyzwoitą” sztukę.
Problem z treściami zamieszczanymi przez użytkowników jest stary jak media społecznościowe; jego świadomość przybrała na sile w ostatnich, niespokojnych czasach.
Polityka
13.2021
(3305) z dnia 23.03.2021;
Kultura;
s. 82
Oryginalny tytuł tekstu: “Galeria obrazy”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS