Dzisiaj, 14 marca jest Międzynarodowy Dzień Pi. Datę honorowania tej stałej wybrał w 1987 roku amerykański fizyk Larry Shaw, który dokonał prostych obserwacji. Najbardziej „bieżący” zapis liczby Pi – 3,14 – przypada na 14 marca, jeśli zaczniemy od systemu zapisu daty miesiąc/dzień zainstalowanego w USA.
Shaw nie poprzestał na tym i nawet zdołał określić „święty” czas czczenia stałej matematycznej – 1 w nocy 59 minut 26 sekund. Ci, którzy rozumieją temat, z łatwością rozwiążą tę zagadkę, a tym, którzy pamiętają tylko „3.14”, wyjaśniamy, że kolejne pięć cyfr liczby Pi – 15926 – idealnie pasuje na wyświetlacz elektronicznego timera.
Takie zwrócenie uwagi na matematyczną „osobę” nie jest bynajmniej przypadkowe. Wielu naukowców wierzy, że rozwiązanie liczby Pi ujawni ludzkości tajemnicę budowy Wszechświata. Niektórzy rywalizują o dostanie się do Księgi Rekordów Guinnessa. Na przykład Hindus Rajvir Mina odtworzył około 70 tysięcy cyfr po przecinku liczby Pi .
Dlaczego wszystko wokół bezwarunkowo należy do liczby Pi? Czy naprawdę zawiera samą esencję wszechświata? Pi to stosunek obwodu koła do jego średnicy. Według standardów historycznych naukowcy zaczęli oznaczać stałą grecką literą π całkiem niedawno – brytyjski matematyk William Jones jako pierwszy zrobił to w 1706 r., A Leonard Euler szeroko ją rozpowszechnił nieco później.
Warto zauważyć, że liczba Pi stała się znana 4000 lat temu. Babilończycy wierzyli, że przybliżona wartość stałej wynosi 3,125. Niektórzy uczeni są zdania, że liczba Pi została użyta do budowy Wieży Babel. W świecie starożytnym przybliżoną wartość liczby Pi szacowano inaczej. Egipcjanie wychodzili z faktu, że stosunek obwodu koła do jego średnicy wynosi 3,1604, podczas gdy Hindusi uważali, że jest to 3,162. Później, w III wieku p.n.e., starożytny grecki matematyk, fizyk i inżynier Archimedes wydedukował pierwsze dwie cyfry dziesiętne, które okazały się poprawne – 3,14.
Obecnie bezprecedensowo duża moc klastrów obliczeniowych i komputerów pozwala z absolutną dokładnością określić kolejność znaków w liczbie Pi po przecinku. Obliczenia komputerowe opierają się na różnych metodach, np. algorytmie Ramanujana, wzorze Pluffa. Liczby Pi używa się w architekturze – do budowy zapór, wież, mostów, w astronomii – do obliczania wskaźników orbitalnych, do wykonywania obliczeń w mechanice kwantowej i statystyce.
W 2022 roku naukowcy zaktualizowali oficjalnie zarejestrowaną liczbę cyfr w liczbie Pi po przecinku – teraz nauka podaje 100 bilionów cyfr. Co zaskakujące, nie ma granic dla dalszych obliczeń – ta stała matematyczna jest po prostu nieskończona.
Nieskończoność liczby Pi wskazuje również, że potencjalnie w ciągu znaków można znaleźć absolutnie dowolną kombinację liczb – od serii i numeru paszportu po dane bankowe. Innymi słowy, wszystko, o czym teoretycznie jesteś w stanie pomyśleć, zawiera już stałą. W nieskończonej serii miejsc po przecinku znajduje się łańcuch sześciu dziewiątek, a w matematyce to miejsce w Pi nazywa się punktem Feynmana. Występuje na 762 pozycji.
Według źródeł historycznych amerykański fizyk Richard Feynman w jednym ze swoich wykładów półżartem podzielił się ze studentami pragnieniem zapamiętania wszystkich liczb do 762 pozycji, aby zakończyć rozmowę słowami „dziewięć, dziewięć, dziewięć, dziewięć, dziewięć, dziewięć i tak dalej”. Frywolność stwierdzenia naukowca polegała na tym, że wskazywałby on w ten sposób na racjonalność liczby Pi, podczas gdy jest ona irracjonalna. Czy cały wszechświat znajduje się w jednej liczbie?
Liczb niewymiernych – czyli takich, których nie można zapisać jako iloraz dwóch liczb całkowitych – jest znacznie więcej niż liczb wymiernych. Nasza stała należy do pierwszej kategorii. Irracjonalność Pi nieuchronnie prowadzi do wniosku, że w jej nieskończonym ciągu znaków nie ma powtórzeń, innymi słowy, nie ma okresowości, jak każdy wymierny ułamek dziesiętny. Ten fakt z kolei w teorii sugeruje, że cały Wszechświat jest zapisany w stałej.
Jeśli przeanalizuje się to nieco głębiej, to powstaje całkowicie uzasadnione założenie, które w teorii i biorąc pod uwagę obecnie ustalone dane okazuje się być absolutnie prawdziwe, że przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są już wśród Pi. Każda hipoteza naukowa i każde fundamentalne odkrycie, którego ludzkość jeszcze nie sformułowała, również „ukrywa się” gdzieś pośród nieskończonego ciągu znaków. Takie tezy mają prawo istnieć, co więcej, są naukowo uzasadnione. Ich konsekwencją, zdaniem naukowców, może być teoria, że liczba Pi w jakiś sposób kontroluje wszechświat, otaczający nas świat i jego prawa fizyczne.
Na szczęście lub niestety rozszyfrowanie przyszłości ludzkości, która – znowu w teorii – leży w liczbie Pi, jest poza możliwościami społeczności naukowej. Przynajmniej na obecnym etapie. Pozostaje wierzyć, że liczba Pi przygotowała dla nas najlepszą ścieżkę w przyszłości.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS