A A+ A++

Polscy kibice mogli pasjonować się emocjonującymi występami Roberta Kubicy, który był nawet blisko Ferrari, ale jego plany pokrzyżowała potworna kontuzja. Formuła 1 od lat wzbudza ogromne zainteresowanie, przyciąga ogromne pieniądze i wielomilionową publiczność na całym świecie. Nie może więc dziwić, że na jej bazie powstały wirtualne wyścigi, które zostały nazwane Formula One Esport Series. W poniższym tekście dowiesz się wszystkiego o tej niesamowitej serii.

Kiedy powstała Formula One Esports Series i na czym polega?
Obecnie nie ma nic bardziej pociągającego dla graczy niż Formula One Esports Series. Popularność tej serii przerosła nawet najśmielsze oczekiwania ekspertów. Wszystko rozpoczęło się 21 sierpnia 2017 roku, bowiem wtedy seria pojawiła się na rynku. To wszystko możliwe było i wciąż jest dzięki bliskiej współpracy organizatorów Formuły 1 z firmą zajmującą się produkcją gry, a więc Codemasters oraz spółką Gfinity, która jest słynna z organizowania najważniejszych wydarzeń e-sportowych na świecie.

Organizatorem rozgrywek, które wystartowały w sezonie 2018, i trwają do dzisiaj są Formula One Management i Liberty Media. Pierwszym mistrzem został Brendon Leigh z Mercedes-AMG Petronas Esports.

Emocje towarzyszące rozgrywkom można porównać do tych, z jakimi gracze spotykają się, odwiedzając kasyno na prawdziwe pieniądze, gdzie nota bene, także można spotkać gry o zacięciu wyścigowym. Wirtualne wyścigi w kasynie online toczą się bardzo szybko i 24 godziny na dobę, dzięki czemu kibice mogą wygrać trochę pieniędzy w oczekiwaniu na kolejne Grand Prix. Dla obstawiania trzeba założyć konto na witrynie hazardowej, posiadającej wielką bibliotekę tytułów gier hazardowych na pieniądze.

Rozgrywki Formula One Esports Series polegają na rywalizacji prawdziwych graczy w symulowanym sezonie Formuły 1. Chodzi tutaj konkretnie o grę F1, oznaczoną zawsze sezonem, a właściwie to rokiem, w którym została wydana dana edycja. Gracze gromadzą się w jednym miejscu, aby rywalizować pomiędzy sobą przy ogromnej publiczności, a także milionami na popularnych streamach online.

Zanim jednak możliwa będzie bezpośrednia rywalizacja, konieczne jest wyłonienie jej uczestników. W związku z tym każdy sezon Formula One Esports Series podzielony jest na trzy etapy, a mianowicie kwalifikacje, półfinały i wielki finał. Kwalifikacje trwają zazwyczaj około miesiąca i mają na celu wyłonienie 40 najlepszych kierowców, którzy wystartują w półfinałach. Zbierają się oni na wielkiej scenie i dochodzi wówczas do rywalizacji, która wyłoni 20 uczestników wielkiego finału.

Ostateczny finał składa się z trzech wyścigów i wyłania zwycięzcę. Przykładowo w 2017 roku odbywał się on w niebywałych okolicznościach, bowiem podczas Grand Prix Abu Zabi.

Dlaczego została stworzona Formula One Esports Series?
Skoro wiesz już, kiedy powstała Formula One Esports Series i co to jest, to warto sobie powiedzieć, dlaczego w ogóle władze Formuły 1 podążyli w tym kierunku. Cóż, nie jest to niczym zaskakującym, bowiem branża e-sportowa w ostatnich latach zanotowała ogromny progres, jeżeli chodzi o jej popularność.

Na rynku są setki miliardów dolarów oraz najmłodsze pokolenie fanów takich sportów jak właśnie Formuła 1, piłka nożna czy koszykówka. Można więc powiedzieć, że władze Formuły 1 poszły ścieżką obraną, chociażby przez FIFĘ, która organizuje wiele wirtualnych turniejów piłkarskich i okazało się to strzałem w dziesiątkę.

Seria Formula One Esports Series powstała po to, aby zaangażować młode pokolenie. Fani Formuły 1 mogą czuć się dzięki temu jeszcze bardziej związani z dyscypliną, a Ci, którzy do tej pory byli niedzielnymi kibicami, mogą pokochać tę rywalizację jeszcze bardziej. Było to z pewnością główną motywacją do stworzenia rozgrywek Formula One Esports Series, które podążają za nowymi trendami. Jak widać, udało się to znakomicie, bowiem każdego sezonu śledzą je miliony widzów na całym świecie.

Czym odróżnia się Formula One Esports Series od prawdziwych wyścigów?
Choć można znaleźć wiele cech wspólnych, pomiędzy Formuła 1, a Formula One Esports Series, to są jednak rzeczy, które wyróżniają serię esportową od prawdziwej rywalizacji. Pierwsza to fakt, że na wyłonienie mistrza nie trzeba czekać tak długo. Ścisły finał to trzy wyścigi, które organizowane są najczęściej podczas dwudniowego turnieju. Taka szybkość rywalizacji wyzwala najwyższe emocje, gdyż jak na najszybszy sport świata przystało, wszystko dzieje się w mgnieniu oka.

Symulowane wyścigi to też brak problemów związanych z warunkami torowymi, a ściślej mówiąc z warunkami atmosferycznymi. Wszystko przebiega tutaj zgodnie z planem. Żadne zawody nie zostaną odwołane.

Formula One Esports Series to możliwość zdecydowanie bliższej interakcji z kierowcami, aniżeli podczas normalnego wyścigu Formuły 1. Możesz podejrzeć ich z bliska, porozmawiać, a nawet powymieniać się opiniami. Coraz bardziej zaawansowane streamy uchylają coraz więcej rąbków tajemnicy, co wyzwala dodatkowe emocje związane z Formula One Esports Series. Dodatkowym katalizatorem wspomnianych emocji jest możliwość obstawiania wyników, co szerzej opisujemy w kolejnym akapicie.

Obstawianie wyników Formuły One Esports Series
Co ciekawe, zakłady bukmacherskie na serię Formula One Esports Series można obstawiać na wszystkie jej etapy i to zarówno przed wyścigami, jak i już podczas trwania zawodów, w formie zakładów na żywo. Można obstawiać zakłady długoterminowe, a więc kto będzie mistrzem Formula One Esports Series w danym sezonie, ale także obstawiać pojedyncze wyścigi. Tutaj kłaniają się takie opcje, jak zwycięzca wyścigu, dokładna kolejność na mecie, pojedynek – a więc który z kierowców będzie lepszy czy nawet wyniki kwalifikacji. Tak naprawdę zakłady na rozgrywki Formula One Esports Series są uzależnione tylko wyobraźnią konkretnego bukmachera, u którego założysz konto i będziesz obstawiał.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPo mikrokosmosie Bobrka z Kamilem Iwanickim
Następny artykułZmiany w rozkładzie jazdy płockich autobusów na Wszystkich Świętych