- Doradcy Białego Domu próbowali nakłonić prezydenta, by zadzwonił do sprzyjającej mu przez większość kadencji telewizji Fox News, ale ten odmówił – czytamy
- Prezydent oglądał więc atak na Kapitol w telewizji i był zdumiony tym, że jego zwolennicy walczą za niego – pisze “WP” na podstawie rozmów ze współpracownikami prezydenta
- Jeden z bliskich doradców stwierdził w rozmowie z “WP”, że Trumpa odstraszyło dopiero to, że ludzie, którzy wdarli się do Kapitolu, byli w obszarpanych kostiumach i wydali mu się “prostaccy”
- Jest opętany myślą, że został potraktowany niesprawiedliwie – mówi inny rozmówca
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
– Większość z nich jest spokojna. A co z zamieszkami tego lata? (chodzi o protesty przeciwko rasizmowi i brutalności policji – red.). A co z drugą stroną? Nikogo nie obchodziło, kiedy robili rozruchy. Moi ludzie są spokojni. Moi ludzie nie są bandytami – miał powtarzać prezydent według relacji urzędnika administracji. – Nie chciał potępiać swoich ludzi – twierdzi ten sam pracownik.
Zamiast wykonywać swoje obowiązki głównodowodzącego i pomóc chronić Kapitol przed próbą rewolty, Trump oglądał rozgrywający się atak w telewizji w Białym Domu, otoczony lojalnymi współpracownikami; chociaż niekoniecznie baw … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS