A A+ A++

Podkarpacki konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych, pracownik Uniwersytetu Rzeszowskiego dr hab. Andrzej Cieśla uważa, że wzrost i utrzymywanie się dużej liczby zakażeń koronawirusem „niestety potrwa dłużej”.

CZYTAJ TAKŻE:

— RAPORT. Koronawirus w Polsce. 13 628 nowych zakażeń, rekordowa liczba zgonów. Nie żyje 179 osób

— Ku przestrodze! Prof. Gut: Nie życzę protestującym na polskich ulicach zakażenia koronawirusem, ale działają ryzykownie

— Abp Polak apeluje o odwołanie Mszy św. i nabożeństw na cmentarzach 1 listopada: „W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo wiernych”

Nieznane źródła zakażeń

To wynika z liczby osób już zakażonych; wiele jednak zależy od naszej postawy

— powiedział PAP w sobotę ekspert.

Wirus rozprzestrzenił się. W poprzednich miesiącach epidemii źródła zakażenia były w większości przypadków znane, aktualnie hospitalizowani pacjenci nie znają przyczyn zarażenia

— zauważył Cieśla.

Jak zaznaczył, „mogą to być przypadkowe kontakty w miejscach zgromadzenia większej liczby osób, bezpośrednia rozmowa z osobą zakażoną z brakiem dystansowania lub zabezpieczenia maską”.

Obostrzenia są konieczne

W jego ocenie, wzrost zakażeń „niestety potrwa dłużej, to jest kwestia liczby osób, które są w tej chwili zakażone”.

Żeby doszło do wyhamowania i spadku nowych zarażeń konieczne jest zmniejszenie liczby kontaktów społecznych co uzależnione jest nie tylko od ogólnych zarządzeń, ale także od postawy każdego z nas

— wyjaśnił.

Zwrócił uwagę, że „zachowania osób niewierzących w istnienie epidemii COVID-19 stwarza ryzyko dla nich samych i innych osób, ale także niweczy wysiłek reszty społeczeństwa w walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa”.

Niektórzy nie chcą zakładać masek w miejscach publicznych, w bezpośrednim kontakcie z drugimi osobami. Inni zasłaniają tylko usta, a to powoduje, że maska tak używana nie zabezpiecza przed zakażeniem a także rozprzestrzenianiem wirusa

— mówił.

Według eksperta, społeczeństwa krajów Dalekiego Wschodu, które „miały w przeszłości kontakt z poprzednimi epidemiami wywołanymi koronawirusami, potrafiły się lepiej zmobilizować”.

W części państw tego obszaru geograficznego nie istnieje problem niekontrolowanego rozprzestrzeniania się wirusa, rejestrowane zakażenia dotyczą głównie osób powracających z zagranicy

— dodał dr hab. Cieśla.

Zachowujmy się racjonalnie”

Podkreślił, że „cały czas należy pamiętać” o zachowaniu dystansu w kontaktach społecznych, higienie rąk oraz noszeniu maseczek ochronnych.

Przede wszystkim zachowujmy się racjonalnie. W obszarach otwartych przy braku kontaktu z osobami drugimi maska nie jest potrzebna, ale wszędzie tam gdzie nie możemy zachować dystansowania noszenie maski jest zabezpieczeniem nas samych, ale także dowodem szacunku w stosunku do reszty społeczeństwa

— powiedział.

Jaka strategia?

Zdaniem dr hab. Cieśli, „sytuacja jest na tyle skomplikowana, że nie ma idealnych rozwiązań”.

Dodał, że „strategia zarządzania epidemią opiera się na realizacji planu w oparciu o przewidywane scenariusze rozwoju sytuacji epidemicznej”.

Przyjmowana strategia musi być także elastyczna w stosunku do bieżących wydarzeń. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania i problemy, które trzeba rozwiązywać na bieżąco. Podkarpacie nie jest izolowanym obszarem, sytuacja epidemiczna sąsiednich województw wpływa na przebieg epidemii w naszym makroregionie

— powiedział.

Dr hab. Cieśla bardzo dobrze ocenił współpracę z osobami zarządzającymi walkę z epidemią na terenie woj. podkarpackiego, „widzącymi narastające obciążenie ochrony zdrowia, reagującymi na bieżąco w przypadku wystąpienia problemów, otwartymi na sugestie i wnioski w trakcie realizacji postępowania przeciwdziałającego negatywnym następstwom epidemii”.

wkt/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł[WIDEO] Porażka Górali w meczu wyjazdowym w Krakowie
Następny artykułGaleria: Wrocław: Strajk Kobiet na Ostrowie Tumskim [ZDJĘCIA]