Calment była wyjątkiem, ale może potwierdzającym regułę. Żyjemy coraz dłużej i chcemy starości dobrej jakości. To globalne wyzwanie, bo przewiduje się, że liczba osób w wieku 80 lat i więcej potroi się – ze 143 mln w 2019 roku do 426 mln w 2050.
Im dłuższe życie nas czeka, tym ważniejsza staje się profilaktyka chorób. To właśnie napędza branżę długowieczności na całym świecie, która wykorzystując osiągnięcia nauki i technologii, szuka patentów na długie życie.
Testy na sobie samym
Jako jedni z pierwszych pomysłów na to, jak oszukać starość, zaczęli szukać krezusi z Doliny Krzemowej.
Larry Page, założyciel Google, już w 2013 roku uruchomił Calico (skrót od California Life Company), firmę badawczą złożoną głównie z genetyków, specjalistów ds. biologii molekularnej i farmaceutów, która szuka przyczyn starzenia się człowieka. Misją Calico jest inżynieria odwrotna procesów biologicznych, które kontrolują długość życia.
Z branżą długowieczności związany jest także wizjoner i naukowiec, prof. Craig Venter, który brał udział w pierwszym odczytaniu ludzkiego genomu. Powołał do życia Human Longevity Inc., firmę biotechnologiczną, która ma być konkurencją dla Calico. W jego klinice Health Nucleus można m.in. dokonać sekwencji własnego genomu, zrobić sobie MRI całego ciała w poszukiwaniu raka, określić swój profil mikrobiologiczny i metaboliczny, przeskanować gęstość kości oraz zobaczyć obraz 4D z wnętrza serca. Badanie kosztuje, bagatela, 25 tys. dolarów.
Do poszukiwaczy algorytmów długiego życia należy także Dave Asprey, który dużych pieniędzy dorobił się jako właściciel firmy obsługującej pierwsze serwery Google i Facebooka. Asprey patenty na długowieczność testuje na sobie samym – każdego dnia intensywnie ćwiczy, oddycha stuprocentowym tlenem, siedzi w saunie na podczerwień i łyka do 150 suplementów.
Z kolei Peter Thiel, współzałożyciel PayPala, zainwestował 7 mln dolarów w Fundację Matuzalem, organizację non profit skupiającą się na terapiach przedłużających życie. Założycielem fundacji jest kontrowersyjny guru bioinformatyki Aubrey de Grey, który wielokrotnie w wywiadach przekonywał, że nie widzi powodów, żeby ludzie nie mieli żyć tyle, ile chcą. – Starzenie się jest tylko kolejnym problemem medycznym. Jesteśmy jedynie biologicznymi maszynami, można więc znaleźć idealny serwis i sposób konserwacji, tak by ciała służyły nam dłużej – przekonuje Aubrey de Grey.
Jedno jest pewne: świat starzeje się na potęgę. Długowieczność oznacza więc największą szansę biznesową XXI wieku.
Czytaj więcej: „Znacznie komplikuje życie”. Jak wrócić do pełnej sprawności po COVID-19?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS