W nie tak odległych czasach Dębica nie miała Ratusza a siedziba Urzędu Miejskiego mieściła się w budynku przy ulicy Parkowej. Gdy burmistrzem został śp. Edward Brzostowski sprawa stosownej i okazałej siedziby dla władz miasta o tak bogatej historii spędzała sen z powiek włodarzowi Dębicy. Pewnego razu ogłosił że wybuduje Ratusz, bo miasto na taki budynek zasługuje. Wieść ta zelektryzowała lokalnych dziennikarzy, którzy tłumnie zaczęli odwiedzać urząd.
Edward Brzostowski lubił urzędować przy otwartych drzwiach, bo uważał, że on jako burmistrz miasta nie ma nic do ukrycia przed mieszkańcami. Któregoś dnia dnia do jego sekretariatu zawitała ekipa Małopolskiej Telewizji Regionalnej. W jej skład wchodził operator kamery Bogdan Chłopek i dziennikarka Magda Rojek. Burmistrz gdy usłyszał, że ktoś wchodzi do pomieszczenia zawołał:
– Ania, Kto tam przyszedł?!
-Dziennikarze z telewizji kablowej! – odparła Anna Ruda, która akurat tego dnia była na sekretariacie „Szefa”
-Dawaj tu „telewizory”! – zarządził.
Dziennikarze weszli do gabinetu burmistrza i zastali go nad planami ogromnego budynku rozłożonego na biurku. Ci którzy znali śp. Edwarda Brzostowskiego doskonale pamiętają, że większość budynków za czasów gdy rządził on w „Igloopolu” powstało według jego pomysłu i projektu, a architekci i geodeci tylko dorabiali do tego dokumentacje, a czasami nie. Tak też było tym razem. Burmistrz osobiście projektował przyszły Ratusz. Prawda była też taka, że rzadko kto odważył się zgłaszać uwagi do wymyślonych przez niego inwestycji, bo nie było tajemnicą, że bardzo źle znosił krytykę.
-Piękny to będzie budynek – rzekł do ekipy telewizyjnej gdy weszła do jego gabinetu.
Bogdan Chłopek podszeł do biurka i przyjrzał się planom.
-No piękny to on jest – przyznał. Ale wieża Ratuszowa gdzie? – spytał rzeczowo. Burmistrz zadrżał z oburzenia.
-Jaka wieża! – wrzasnął. Po co ci wieża na Ratuszu!?
-No wydaje mi się, że jak budować Ratusz to tylko z wieżą – bronił się Bogdan Chłopek.
– Wszystkie miasta w okolicy które mają ratusze, to tylko z wieżami i zegarem. Jak to będzie wyglądać ratusz w Dębicy bez wieży zegarowej!? Inni mają, a my nie będziemy mieć !? – dodał operator kamery.
Pożegnanie z „Telewizorami” było chłodne. Świadkowie wspominają, że po ich wyjściu Edward Brzostowski kazał sobie przynieść zdjęcia wszystkich ratuszów z miast w promieniu 200 kilometrów od Dębicy. Fakty mówiły same za siebie. Jeżeli siedzibą władz miejskich był budynek o charakterze ratusza miał on wieżę. Burmistrz po zapoznaniu się z tymi informacjami dorysował własnoręcznie na gotowym już projekcie wieżę ratuszową. Architekci dopracowali szczegóły.
Po kilku dniach Edward Brzostowski wezwał „telewizory” do siebie.
-Masz swoją wieżę! Będzie z zegarem! – przywitał Bogdana Chłopka wskazując na plany leżące na biurku. Masz rację, Dębica zasługuje na Ratusz, a ratusz musi mieć wieżę! I to z zegarem!
W taki to oto sposób dzięki niewinnej uwadze Bogdana Chłopka dębicki ratusz zbudowany został z wieżą na której zamontowany został stylowy zegar. Obiekt jest jednym z najpiękniejszych budynków w mieście, a jego zakamarki kryją w sobie wiele historii, które zapewne opisywać będą przyszłe pokolenia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS