Polska Fundacja Narodowa sprzedała jacht “I Love Poland”, który miał sławić imię Polski na morzach i oceanach. Transakcja okryta jest tajemnicą – poinformowała we wtorek “Gazeta Wyborcza”.
Z ustaleń dziennika wynika, że “fundacja, w którą pieniądze pompują największe państwowe spółki, robi tajemnicę ze swoich finansów”. “Informacji o sprzedaży jachtu nigdzie wprost nie upubliczniła, choć swoiste jego pożegnanie można znaleźć na łamach tygodnika ‘Sieci'” – czytamy. Wyjaśnia, że “znalazła się w nim pochwała osiągnięć jachtu, a zarząd PFN dziękuje kapitanowi i załodze za ‘niezapomniane emocje'”.
Jak stwierdził informator “Wyborczej”, jacht został sprzedany. – Potwierdzam, ale nie wiem, za ile ani komu, bo nie zajmuję się wszystkimi projektami – powiedział w rozmowie z “GW” Cezary Jurkiewicz z zarządu PFN. Zapewnił też, że fundacja na tym ani nie straciła, ani nie zarobiła, bo “fundacje nie mogą prowadzić działalności zarobkowej”.
Słynny jach sprzedany
Gazeta przypomniała, że “przez lata PFN kryła informację o kosztach tego przedsięwzięcia”. Dopiero sąd na wniosek organizacji pozarządowej zmusił ją do jawności. Okazało się, że jacht kosztował 900 tys. euro. Do tego doszła obsługa – milion zł za miesiąc. Przez pięć lat (2019-23) dałoby to ok. 60 mln zł”.
Polska Fundacja Narodowa – przypomnijmy – została powołana w 2016 roku przez rząd Beaty Szydło. Utworzenie PFN to realizacja “wizji” Jarosława Kaczyńskiego, żeby poprawić wizerunek Polski poza granicami kraju. Pieniądze na działanie fundacji pochodzą od spółek skarbu państwa. PFN zasłynęła – poza sprawą zakupu słynnego jachtu “I Love Poland” – między innymi sfinansowaniem kontrowersyjnej i drogiej kampanii “Sprawiedliwe sądy”.
Posłuchaj:
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj ze specjalnej oferty. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS