Jacek Nawrocki: To był mecz na wysokim poziomie

Pierwszy mecz sezonu 2022/2023 w Lublinie miał ciekawy przebieg. LUK Lublin przegrywał 0:2, ale doprowadził do tie-breaka. W piątej partii po walce na przewagi lepsi okazali się jednak siatkarze Cerrad Enei Czarnych Radom. – Cieszę się bardzo, że z tej bitwy wyszliśmy zwycięsko – przyznał po spotkaniu Jacek Nawrocki, trener radomian.

Na inaugurację kolejnego sezonu w PlusLidze Cerrad Enea Czarni Radom pojechali do Lublina. Radomianie prowadzili już 2:0, ale szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili dopiero w tie-breaku. – Fantastyczne uczucie, cieszymy się, że wywozimy z tak trudnego terenu jakim jest Lublin 2 punkty. To jest bardzo mocny zespół, z bardzo dobrze wyszkolonymi zawodnikami, wiedzącymi, co zrobić z piłką. Jest dodatkowa radość z tego powodu. Myślę, że te sety wyrównane oprócz tego, gdzie zagraliśmy słabo, lublinianie załatwili nas zagrywką, chyba w każdym elemencie wtedy byli górą, to był mecz na wysokim poziomie. Było „kopanie” z zagrywki, fajne przyjęcia, dużo obron. Cieszę się bardzo, że z tej bitwy wyszliśmy zwycięsko – podsumował trener Jacek Nawrocki.

Po wygraniu pierwszych dwóch setów do 18 i 22 sytuacja odwróciła się. Lublinianie zdominowali trzecią partię, w której przyjezdni zdobyli zaledwie 12 punktów. Mimo tak wyraźnej porażki siatkarze Czarnych nie poddali się i wywieźli zwycięstwo. – Wydaje mi się, że lublinianie nieco wzmocnili zagrywkę a nam ten element „siadł”. To jest chyba najprostsza diagnoza tej zdecydowanej porażki. Czwarty set to była dalsza część – graliśmy już lepiej, potrafiliśmy się przeciwstawić tej dobrej grze lublinian a tie-break to i trochę zmęczenia, i nerwów, i dziwne sytuacje, błędy. Myślę, że mecz był na wysokim poziomie jak na pierwszą kolejkę PlusLigi. A przede wszystkim jesteśmy turbo szczęśliwi, że wygraliśmy – powiedział po spotkaniu Piotr Łukasik. – Na pewno w tie-breaku to, że wytrzymaliśmy końcówkę jest świetne. LUK Lublin też trzymał, ale to my byliśmy to oczko do przodu, mieliśmy piłki meczowe. Wygraliśmy 20:18 i 2 punkty jadą do nas, do Radomia – dodał przyjmujący.