- “Jako historyk obawiam się, że stoimy w obliczu kolejnych ataków na historię przez polski rząd i prób rewizji opartej na faktach narracji historycznej o Holokauście” – ocenia
- “W profesjonalnych badaniach nie znajdzie się aktu oskarżenia Polski o zbrodnie popełnione przez Niemcy i ich kolaborantów. Dyskusja toczy się przede wszystkim w sprawie przypadków, w których to Polacy brali udział w zbrodniach” – wskazuje
- Jej zdaniem, “przypisywanie odważnych działań Sprawiedliwych wśród Narodów Świata całemu narodowi polskiemu nie jest odzwierciedleniem skomplikowanej rzeczywistości w okupowanej przez Niemców Polsce”
- Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Dreifuss zaznacza w kontekście sprawy Barbary Engelking i Jana Grabowskiego, że liczne międzynarodowe stowarzyszenia akademickie oraz instytucje badawcze wyraziły poważne zaniepokojenie polityką pozywania naukowców do sądu. Jej zdaniem, Stanisław Żaryn i polski rząd “pozwalają nam uwierzyć, że ta ogólnoświatowa troska o wolność akademicką w Polsce jest w rzeczywistości dowodem skoordynowanej niemiecko-rosyjsko-żydowskiej zmowy przeciwko polskiej integralności i tożsamości”.
Dalej badaczka apeluje, by “pisanie historii pozostawić wyłącznie historykom i uczonym”. “Dlatego nie jestem pewna, co ma na myśli, mówiąc o potrzebie »kontrolowania [sic!] pamięci o Holokauście przez Polskę«”. “Jak … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS