Trwają procedury związane z budową fabryki polskich samochodów
elektrycznych w Jaworznie. Na lokalizację nowoczesnych zakładów wybrano 118 hektarową działkę położoną pomiędzy Łubowcem a Elektrownią Jaworzno III. To jedyny teren w całym naszym województwie, który spełnia kryteria bazowe dla tego typu przedsięwzięcia i daje szansę na szybkie jego rozpoczęcie. Negatywne opinie leśników dotyczące koniecznej wycinki lasu nie są wiążące, a rozmowy w tej sprawie są w toku.
Ogromna przestrzeń przewidziana pod inwestycję bez trudu pomieści fabrykę Izery. W perspektywie zlokalizowane wokół tereny inwestycyjne mają stać się miejscem dla przemysłowej strefy nowych technologii. Droga do tego, by tak się stało, wymaga szczegółowych, w tym prawnych uzgodnień. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach negatywnie zaopiniowała plan zagospodarowania przestrzennego kompleksu jaworznickich terenów zmieniających funkcje na przemysłowo-usługowe, opierając się przy tym na zdaniu Nadleśnictwa Chrzanów. Nie przekreśla to w żaden sposób całego przedsięwzięcia i ambitna, ogromnie ważna dla Jaworzna i całego naszego regionu inwestycja jest szykowana, a rozmowy zainteresowanych stron mają wypracować wspólne uzgodnienia.
– Około 70 procent terenu przeznaczonego pod budowę fabryki stanowią zadrzewienia i zakrzaczenia. W niedalekiej przeszłości był to obszar bardzo intensywnej działalności przemysłowej. Na dużej części znajdowały się osadniki kopalniane, a kilkudziesięcioletni proces jego rekultywacji w tzw. kierunku leśnym, niestety, nie zakończył się sukcesem. Ze względu na niezadowalające i przedłużające się efekty procesu rekultywacji prezydent Jaworzna nie wydał nowej decyzji na jego dalsze przedłużenie – wyjaśnia Paweł Tomaszek, dyrektor komunikacji ElectroMobilityPoland. Według spółki EMP harmonogram rozpoczęcia prac jest niezagrożony. Jeszcze w zeszłym roku podawano, że budowa fabryki ma się rozpocząć w III kwartale 2021 roku, a pierwsze auta mają z niej wyjechać w 2024 r.
Tymczasem przedstawiciele Lasów Państwowych deklarują, że zdecydowanie popierają rozwój elektromobilności. Zależy im też, by kluczowe projekty realizowane były na terenie
województwa śląskiego. – Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach wydała negatywną opinię jedynie do pierwszych propozycji, jakie złożyła spółka Electromobility Poland. Opinia wydana była po otrzymaniu od Nadleśnictwa Chrzanów opinii wspomagającej, także negatywnej. Nie oznacza to zakończenia rozmów. Strony rozmawiają ze sobą, starając się wypracować takie rozwiązania, które będą akceptowalne. W trakcie rozmów zostało zaproponowane kilka różnych scenariuszy, które w tej chwili są rozważane – podkreśla Marek Mróz, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.
Jaworzniccy urzędnicy przekonują, że choć rozumieją obawy leśników, to wybór działki był gruntownie przeanalizowany i przemyślany oraz uzgodniony z RDLP. Na wybranym terenie ani w jego sąsiedztwie nie ma żadnych form ochrony przyrody, są za to drzewa bardzo silnie zdegradowane i uszkodzone. Potencjał siedliskowy tego obszaru jest niski, a planowana inwestycja wkomponuje się w obecny charakter obszaru, gdzie duże zakłady, jak elektrownie Jaworzno III i Jaworzno II, otoczone są terenami leśnymi, a zbiorowiska leśne wokół przyszłego terenu inwestycyjnego umożliwią dalszą migrację zwierząt na tym obszarze.
Przypomnijmy. 15 grudnia 2020 roku zostało podpisane memorandum dotyczące budowy fabryki polskich samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie. Jego sygnatariusze to: Ministerstwo Klimatu, ElectroMobility Poland, Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną (KSSE), Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, miasto Jaworzno i Lasy Państwowe. Zakładano, że budowa fabryki samochodów elektrycznych w Jaworznie ma ruszyć w trzecim kwartale 2021 roku. Pierwsze auta wyjechać z niej mają trzy lata później. Zgodnie z szacunkami zatrudnienie przy produkcji elektryków znajdzie w sumie kilkanaście tysięcy osób. 3 tysiące pracę dostanie w samej fabryce, a dodatkowe 12 tysięcy ma szansę na zatrudnienie u dostawców i kooperantów Izery. Budowa ma kosztować 2 mld zł.
Wypowiedź Prezydenta Miasta Jaworzna, Pawła Silberta: Trzymamy się ustaleń i zapisów, które wynikają z podpisanego w ubiegłym roku memorandum. Codziennie, od długiego czasu, wkładamy mnóstwo wysiłku żeby to przedsięwzięcie było możliwe. Jestem w stałym kontakcie z Ministrem Klimatu i Środowiska, Prezesami Electromobility Poland, Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Regionalnym Dyrektorem Lasów Państwowych, władzami województwa. Pracujemy wspólnie, szukamy rozwiązań, kawałek po kawałku rozbijamy przeszkody i pokonujemy problemy. W tym wszystkim pomagają nam parlamentarzyści z naszego okręgu – dziękuję za zaangażowanie Poseł Ewie Malik oraz Posłowi Waldemarowi Andzelowi. Pracując nad tym tak intensywnie dzisiaj, robimy to po to, by ludzie za 10-15 lat mieli dalej sensowną i dobrze płatną pracę. To żmudne działanie, obliczone na lepszą przyszłość dla Jaworzna i całego regionu, a nie na poklask i chwilowe happeningi. Widzimy jaki skok dzięki strefom przemysłowym i inwestycjom w gospodarkę, wykonały miasta takie jak Tychy czy Gliwice. Deklaruję, że zrobimy wszystko, by strefa gospodarcza w Jaworznie mogła powstać, by w obliczu potężnych wyzwań transformacyjnych zachować bezpieczny, przyszłościowy i proinwestycyjny kurs.
____________
Z OSTATNIEJ CHWILI: Pozytywną opinię do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz przeznaczenia terenów przy Elektrowni Jaworzno III na cele przemysłowo-usługowe, w tym pod budowę fabryki Izery, wyraziła Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach, która stoi na straży ochrony wartości przyrodniczych i środowiskowych w regionie. To argument wielkiej wagi w bezpiecznym procedowaniu planu oraz kontynuowaniu prac nad powstaniem fabryki i dużej strefy przemysłowej w Jaworznie.
[Puls Jaworzna, nr 10 (202), 25 marca 2021 r., str. 3]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS