Izabela Trojanowska wyznała trudną prawdę o córce. Pogardziła jej zawodem, ale miała bardzo dobry powód

Roxana Trojanowska od dziecka wychowywała się u boku sławnej mamy – Izabeli Trojanowskiej. Bywała z nią od czasu do czasu na imprezach branżowych, jednak zwykle unikała występów w blasku fleszy. Los postanowił jednak spłatać jej figla i obdarował ją pięknym głosem. To jednak nie wystarczyło, by przekonać Roxanę do pójścia w ślady mamy.

Córka polskiej gwiazdy z powodzeniem ukończyła studia prawnicze i zdecydowała się rozpocząć dwuletnią aplikację. Swoją przyszłość wiąże więc z sądem, a nie ze sceną, chociaż śpiew ćwiczy hobbystycznie. Co na to jej mama? Jest zawiedziona decyzjami córki?

Trojanowska nie żywi urazy do Roxany. Jak przyznała w jednym z ostatnich wywiadów, jej córka zdołała poznać blaski i cienie pracy przed kamerami. Dzięki temu zaś świadomie zdecydowała, że nie chce podążać drogą matki. 67-letnia mama jest zresztą wyjątkowo dumna ze swojego dziecka, o czym mówi wprost:

“Zdała na aplikację i robi dwa lata, aplikację, które pozwolą jej wybrać specjalizację. Trzymam za nią kciuki, bo ma bardzo ciężko” – powiedziała Izabela Trojanowska w rozmowie z Party.pl.

Aktorka znana z “Klanu” w pełni rozumie decyzję córki. Roxana nie lubi, gdy ktoś grzebie w jej życiu prywatnym i ocenia wszystko, co robi. Niestety, po tym jak pokazała się z mamą na kilku pokazać, to dotknął ją hejt. Dlatego odcięła się od celebryckiego życia:

“Bardzo nie chciała. Nie chciała od momentu, kiedy zorientowała się, że nie mam życia prywatnego. (…) Nie chciała, aczkolwiek chodzi na lekcje śpiewu, ma piękny głos” – wyznała Izabela Trojanowska.

Zobacz też:

Trojanowska wyznała, co Paszt powiedział przed śmiercią. To były jego ostatnie słowa

Izabela Trojanowska opisuje, jak wyglądało jej ostatnie spotkanie z Połomskim. Zdradziła, co dostrzegła

Iza Trojanowska nie widziała rodziny od miesięcy. Wciąż drży ze strachu