Iwona Mazurkiewicz i zabrzanin, Gerard Makosz, para, która poznała się i pokochała dzięki telewizyjnemu programowi „Sanatorium miłości” znów pojawia się na srebrnym ekranie. I to nie w byle jakiej produkcji. Jako jedyni Polacy są bohaterami filmu dokumentalnego „Life in a day”, współtworzonego przez światowej sławy reżysera Ridleya Scotta. Ich krótkie nagranie – chwalące piękno życia – wybrano z 324 tys. propozycji.
Film, wyreżyserowany przez Kevina Macdonalda składa się z 500 opowieści, nadesłanych ze 192 krajów. Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz swój fragment nagrali w Zabrzu, w basenie przy domu w Kończycach. Zanurzeni w wodzie, popijają chłodnego drinka i delektują się życiem. – Jak zawsze, i tym razem chcemy udowodnić, że chwilą można i należy cieszyć się. Także będąc seniorem. Zachęcamy do obejrzenia zapowiedzi dokumentu, wyprodukowanego przez Ridleya Scotta oraz do lajkowania i komentowania relacji ze wspólnego oglądania, razem z innymi bohaterami filmu, trailera na You Tube – mówi Iwona Mazurkiewicz.
Reakcje pary na międzynarodową produkcję z jej udziałem można oglądać na prowadzonym przez nią kanale Emeryci Nieemeryci na You Tube lub na fanpejdżu o tej samej nazwie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS