A A+ A++

Irena Santor (86 l.) przed laty przeżyła osobisty dramat: straciła dziecko. Do dziś z trudem o tym mówi.

W ciążę zaszła świeżo po ślubie ze Stanisławem. Była bardzo młoda. Niestety, z narodzin córeczki cieszyła się bardzo krótko – dziewczynka zmarła zaledwie dwa dni po porodzie. Została pochowana na Powązkach Wojskowych.

“Przez całe życie o tym nie mówiłam, to moja bardzo intymna historia i prywatna sprawa” – opowiada Irena Santor tygodnikowi “Dobry Tydzień”.

Stratę dziecka przypłaciła depresją, zaczęło rozpadać się jej małżeństwo.

“Wspólnie niesiony krzyż okazał się za ciężki. Przez jakiś czas nie była w stanie występować. Miała tylko 25 lat, ale przez dramaty, których doświadczyła: śmierć rodziców, a później córeczki, czuła się stara i zmęczona. Dzięki wsparciu męża na nowo uwierzyła w siebie i zaczęła rozwijać karierę solową. Jednak, choć połączeni tragedią, w końcu nie byli już w stanie iść razem przez życie. Po rozwodzie pozostali ze Stanisławem w przyjaźni” – czytamy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSocjolożka z UwB: Polacy w Wielkiej Brytanii mają własne biznesy, nieruchomości, weszli w lokalną społeczność
Następny artykuł[Akt Prawny] zmieniające zarządzenie w sprawie określenia wzorów: logo Programu „Karta Dużej Rodziny” wzoru Karta „Karta Dużej Rodziny”, wniosku o wydanie/przedłuż