Irena Eris. „Ubyło mi czasu i przybyło obowiązków. Spędzałam w laboratorium nawet 24 godziny na dobę”

Później szybki prysznic, make-up i poranne zakupy spożywcze. Pracę zaczynam o 7.30-8.00 od przeczytania e-maili. Następne osiem lub dziewięć godzin to spotkania i praca w laboratorium. Do domu wracam między 16.00 a 17.00 i staram się już wtedy nie myśleć o sprawach służbowych. Kiedy nie mam wieczornego spotkania biznesowego, spędzam czas z bliskimi, czytam gazety. Kładę się spać około 22.00.

Czym można pani zaimponować?

Wiedzą. Lubię słuchać ludzi mądrych, którzy coś osiągnęli w życiu i dzielą się tym z innymi.

Czym kieruje się pani przy wyborze wspólników, współpracowników, partnerów biznesowych?

… czytaj dalej

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ