A A+ A++

Irański okręt-baza Makran zmierza obecnie do Wenezueli wraz z fregatą Sahand typu Mudże. Ze zdjęć satelitarnych Makrana wynika, że wiezie on siedem niewielkich jednostek – prawdopodobnie małych kutrów rakietowych typu Zolfaghar. Łatwo na tej podstawie wysnuć wniosek, że jest to dostawa przeznaczona dla wenezuelskiej marynarki wojennej. Możliwe zresztą, że największy okręt irańskiej marynarki wojennej wiezie również inną broń, której jednak nie widać na zdjęciach.

Jak informuje serwis USNI News, zdjęcia potwierdzające obecność Zolfagharów na pokładzie Makrana, który wyszedł w morze pod koniec kwietnia, dostarczyło przedsiębiorstwo Maxar Technologies. Według najnowszych, ale niepotwierdzonych informacji, w ciągu ostatnich dwudziestu czterech godzin Makran minął Przylądek Dobrej Nadziei i wszedł na wody Oceanu Atlantyckiego. Idąc z prędkością dziewięciu węzłów, powinien dotrzeć do Wenezueli pod koniec czerwca lub w pierwszych dniach lipca.

Sajid Chatibzade, rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych, podkreślił prawo Iranu do przejścia przez wody międzynarodowe. Ostrzegł także przedstawicieli Stanów Zjednoczonych przed jakimikolwiek działaniami przeciwko irańskim okrętom. Rzecznik Pentagonu, John Kirby, nie potwierdził informacji, jakoby Makran opuścił port macierzysty ani że na jego pokładzie znajduje się uzbrojenie. O tym, że Irańczycy kierują się do Wenezueli, jako pierwszy poinformował 29 maja serwis Politico, powołując się na trzech anonimowych urzędników.

Pojawiły się jednak informacje, że dowódca Makrana otrzymał jednak rozkaz zawrócenia z drogi do Wenezueli. Do takiej decyzji zmusić miało Irańczyków zatonięcie okrętu zaopatrzeniowego Charg w Zatoce Omańskiej. Powrót Makrana jest nieodzowny, gdyż posłuży on do przewiezienia marynarzy i sprzętu na morskie ćwiczenia irańsko-rosyjskie. Najpewniej nie doczekamy się oficjalnego komunikatu o zawróceniu Makrana, gdyż oficjalnie nie wysłano go do Wenezueli. Trudno jednak zakładać inny cel rejsu, toteż przyjrzyjmy się bliżej uczestnikom i tłu tej niecodziennej operacji.

Co zmierza do Wenezueli – i dlaczego?

Kutry rakietowe typu Zolfaghar to jeden z kilku typoszeregów szybkich łodzi uderzeniowych wykorzystywanych przez Flotę Sepahów, czyli marynarkę Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (notabene od tego samego perskiego słowa pochodzi nazwa spahisów). Zolfaghary mają według różnych źródeł 16,5–17,5 metra długości i wyporność około 14 ton, a ich załogę stanowią trzy osoby. Prędkość maksymalna sięga 52 węzłów.

Każdy Zolfaghar uzbrojony jest stanowią dwa pociski przeciwokrętowe krótkiego zasięgu Kousar (kopia chińskiego C-701) lub Nasr (pochodna chińskiego typu C-704) i dwa wukaemy. Najnowsza wersja Kousara ma zasięg 25 kilometrów, Nasr może razić cele w odległości 35 kilometrów. Prawdopodobnie zamiast pocisków na kutrach można zainstalować dwie torpedy kalibru 324 milimetry. Wysoka prędkość maksymalna sprawia, że Zolfaghar może przypuszczać szybkie ataki, w których czynnik zaskoczenia równoważy niewielki zasięg pocisków.

Przebudowany ze zbiornikowca Makran jest najnowszym i największym okrętem wojennym irańskiej marynarki. Zaprojektowano go jako mobilną bazę morską dla małych łodzi i samolotów, która – według Irańczyków – może działać w dowolnym miejscu na świecie. Okręt otrzymał pokład lotniczy oraz dużą ładownię na sprzęt i uzbrojenie pod pokładem. Makrana zwodowano prawdopodobnie pod koniec ubiegłego roku. Zdjęcia satelitarne z końca listopada ujawniły bowiem, że suchy dok, w którym okręt się znajdował, wypełniono wodą. W styczniu wziął udział w dwudniowych ćwiczeniach o kryptonimie „Eghtedar” (w farsi: siła) w południowo-wschodniej części Zatoki Omańskiej.

Makran ma 230 metrów długości i 42 metry szerokości, a jego wyporność pełna sięga 111 tysięcy ton (spotykana w niektórych źródłach liczba 123 tysięcy ton metrycznych wynika z niezrozumienia różnicy między nimi a „krótkimi tonami”, mającymi 907 kilogramów). Rozmiarami jest więc zbliżony do amerykańskich ekspedycyjnych baz mobilnych (Expeditionary Mobile Base). Powstają one na bazie zmodyfikowanego projektu cywilnych zbiornikowców typu Alaska. Są to jednostki o długości 233 metrów i wyporności 79 tysięcy ton, mogące przenosić cztery śmigłowce CH-53.

Rejs Makrana może być potwierdzeniem zaawansowanych – i coraz ściślejszych – kontaktów międzypaństwowych na linii Iran–Wenezuela, logicznych ze względu na wrogie stosunki obu krajów ze Stanami Zjednoczonymi – oba rządy są objęte sankcjami Waszyngtonu i mają ograniczony dostęp do globalnego rynku. Bloomberg informował w zeszłym roku, że rząd Nicolása Maduro wymienił dziewięć ton złota na pomoc w ulepszaniu rafinerii ropy naftowej. Iran również wysyłał ropę do Wenezueli. W marcu szef Dowództwa Południowego Stanów Zjednoczonych, admirał Craig Faller, ostrzegł Senat, że oba kraje nadal rozszerzają współpracę w zakresie handlu zasobami wojskowymi.

– W ubiegłym roku Iran i Wenezuela rozszerzyły zakres współpracy gospodarczej i w sferze bezpieczeństwa, szczególnie dotyczy to transportu paliwa, podstawowych artykułów żywnościowych i pomocy wojskowej, prawdopodobnie zwiększając obecność Sił Ghods w regionie – powiedział Faller przed senacką komisją sił zbrojnych.

Największymi okrętami wenezuelskiej marynarki są dwie fregaty włoskiego typu Lupo: Mariscal Sucre i Almirante Brión. Cztery z sześciu jednostek tego typu (w tym widocznego na pierwszym planie Generala Salóma) wycofano już ze służby.
(US Navy)

Małe kutry rakietowe mogą stanowić rdzeń sił asymetrycznych marynarki wojennej Wenezueli. Mogłyby podejmować działania podobne – aczkolwiek o mniejszej skali – do tych, które wyznacza im się we Flocie Sepahów. Najbardziej namacalnym aspektem byłoby zakłócanie żeglugi i nękanie sił morskich Stanów Zjednoczonych. Wystarczy przypomnieć, że w pobliżu wybrzeża Wenezueli przebiegają trasy żeglugowe do i z Kanału Panamskiego. Być może jednak istnieje inne wyjaśnienie obecności łodzi motorowych na pokładzie Makrana: nie są przeznaczone dla marynarki wojennej Wenezueli, ale Irańczycy mogą je wykorzystywać do ćwiczeń z tamtejszymi siłami morskimi.

W październiku pojawiły się obawy, że Wenezuela może próbować przejąć technologię pocisków balistycznych od Iranu. Maduro otwarcie mówił o pozyskiwaniu broni z Iranu, a Święte Oddziały już teraz mogą wspierać wenezuelskie wojsko. W październiku Elliott Abrams, specjalny przedstawiciel Stanów Zjednoczonych do spraw Iranu i Wenezueli, wyraźnie zaznaczył, że jakakolwiek dostawa irańskich pocisków rakietowych do Wenezueli zostanie zniszczona. Po wygaśnięciu embarga wprowadzonego rezolucją numer 2231 przez Radę Bezpieczeństwa ONZ Wenezuela stałą się dla Teheranu oczywistym celem eksportu. Dodatkowo sprzedaż irańskiej broni to zawsze możliwość zagrania Amerykanom na nosie.

W październiku prezydent Wenezueli Nicolás Maduro ogłosił utworzenie Wojskowej Rady Naukowo-Technicznej, której celem jest uzyskanie niezależności przez krajowy przemysł obronny. Produkcja uzbrojenia odbywać się będzie z pomocą krajów takich jak Chiny, Rosja, Iran i Kuba (niedawno przyglądaliśmy się bliżej jedynemu kubańskiemu okrętowi podwodnemu). Wenezuela ma być kolejnym punktem docelowym w prężnej sieci kanałów przerzutowych uzbrojenia dla wielu sojuszników Iranu – po Hamasie, Hezbollahu i Hutich w Jemenie.

Rejs do Wenezueli to również wyraz dalekomorskich ambicji Iranu. Od 2008 roku irańska marynarka wojenna prowadzi operacje antypirackie w rejonie wschodniego wybrzeża Afryki. W 2019 roku zwalczaniem piractwa i zabezpieczeniem żeglugi na wody cieśniny Bab al-Mandab, położonej między Morzem Czerwonym a Zatoką Adeńską zajmowały się fregata Sabalan i lekki okręt zaopatrzeniowy Bandar Abbas.

Co więcej, plany tournée irańskich okrętów po Ameryce Łacińskiej datuje się na 2014 rok. W roku 2017 ponowiono te zapowiedzi, twierdząc, że okręty wyjdą w rejs przez Ocean Indyjski, okrążą Afrykę, kierując się na Atlantyk, a potem wejdą na wody Zatoki Meksykańskiej i odbędą wizyty w zaprzyjaźnionych państwach.

Zobacz też: Kolejna chińska dywizja myśliwska (być może) otrzymała myśliwce J-20

(politico.com, usni.org, wsj.com)

Morteza Akhoondi, Tasnim News Agency

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Niech szuka pomocy w Moskwie”. PO chce odwołania Terleckiego z funkcji wicemarszałka
Następny artykułJak dobrze odpocząć? Porady psychologa