A A+ A++

Za nami cztery mecze finałowe, które zakończyły rywalizację w czterech turniejach kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich. Poznaliśmy zatem wszystkie zespoły, które wezmą udział w walce o medale IO. W zdecydowanie najciekawszym meczu wieczoru Hiszpanie obronili się przed napierającymi Bahamczykami. Największą niespodziankę sprawili jednak Portorykańczycy.


GRECJA – CHORWACJA 80:69

STATYSTYKI

  • W trzeciej kwarcie prowadzenie Greków urosło do 14 punktów. Zespół Giannisa Antetokounmpo od samego początku wyglądał na bardziej zdeterminowanego i lepiej do tej rywalizacji przygotowanego. Lider Milwaukee Bucks spędził na parkiecie 28 minut i zanotował 23 punkty, osiem zbiórek, trzy asysty oraz blok. W pierwszej połowie ekipy ośmiokrotnie zmieniały się na prowadzeniu. Giorgos Papagiannis trafił w pierwszej połowie cztery trójki, które pomogły gospodarzom zbudować dystans. Druga połowa należała wyłącznie do Greków. Dla Antetokounmpo to pierwsze igrzyska olimpijskie w karierze. 


ŁOTWA – BRAZYLIA 69:94

STATYSTYKI

  • Goście z Ameryki Południowej zdominowali gospodarzy turnieju i wracają do igrzysk olimpijskich. Aż pięciu graczy reprezentacji Brazylii zanotowało dwucyfrowy dorobek punktowy. Bruno Caboclo zanotował 21 punktów, a kolejnych 20 oczek oraz dziewięć zbiórek Leo Meindla. Brazylijczycy trafili osiem trójek z rzędu i wyszli na prowadzenie 34:11, z którego Łotwa się już nie podniosła. Gospodarze turnieju grali bez Kristapsa Porzingisa oraz Davisa Bertansa


HISZPANIA – BAHAMY 86:78

STATYSTYKI

  • Faworyci turnieju oraz jego gospodarze, w finałowym meczu rozgrywanym w Walencji, pokonali Bahamy i przypieczętowali udział w kolejnych igrzyskach. Podopiecznym Sergio Scariolo udało się wypracować 14-punktową przewagę, którą Bahamczycy ucięli do 6 punktów w drugiej połowie. To jednak wszystko, na co zespół DeAndre Aytona, Buddy’ego Hielda i Erica Gordona było stać. Najlepszym strzelcem był Lorenzo Brown z 18 punktami, czterema zbiórkami i trzema asystami. La Roja w IO zagrają po raz 14 w historii. 


PORTORYKO – LITWA 79:68

STATYSTYKI

  • Portoryko jest ostatnią drużyną, która przypieczętowała swój awans na igrzyska olimpijskie. Gospodarze ograli faworyzowaną w tym starciu Litwę i po 20 latach przerwy znowu pojadą na turniej olimpijski. Jose Alvarado i Tremont Waters dali prawdziwy popis przed 14-tysięczną publicznością zebraną w Coliseo Jose Miguel Agrelot. W pierwszych fazach ekipy wymieniały się seriami, ale w trzeciej kwarcie Portoryko świetnie zareagowało po obu stronach parkietu i zbudowało 14-punktową przewagę. Na to już Litwa z Domantasem Sabonisem nie miała odpowiedzi. 23 punkty, cztery zbiórki i sześć asyst Alvarado. 18 oczek Watersa. Dla rywala 16 oczek, trzy zbiórki i trzy asysty Rokasa Jokubaitisa oraz 10 oczek, 9 zbiórek i 9 asyst Sabonisa.


Tak wyglądają grupy IO:

GRUPA A

  • Australia
  • Kanada
  • Hiszpania
  • Grecja

GRUPA B

  • Niemcy
  • Francja
  • Japonia
  • Brazylia

GRUPA C

  • Stany Zjednoczone
  • Serbia
  • Południowy Sudan
  • Portoryko

PROBASKET na WhatsAppie

Czy wiesz, że PROBASKET ma kanał na WhatsAppie? Chcielibyśmy go rozwijać, ale nie uda nam się to bez Waszej pomocy!

Kanały na WhatsAppie to nowa forma komunikacji. Można powiedzieć, że jednokierunkowa, dlatego, że nie ma możliwości ich komentowania. Jedni powiedzą, że to bez sensu, a dla drugich może to się okazać bardzo ciekawe rozwiązanie, gdzie nie będą rozpraszać ich opinie innych osób.

Dla nas ważne jest też to, że chcielibyśmy przekroczyć granicę 1000 obserwujących. Wtedy WhatsApp sam zacznie nas promować w wyszukiwaniach. Więc jeśli tylko korzystasz z WhatsAppa i lubisz czytać PROBASKET, to prosimy o zaobserwowanie naszego kanału. Dziękujemy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDni Chełma za nami [GALERIA]
Następny artykułGigantyczna sensacja w Wimbledonie! Gauff wyrzucona z turnieju